Hej!
U mnie cisza, bo sporo pracy i zmasakrowany mały palec u stopy. Nie biegam, bo paluszek boli,więc daję mu odpocząć bo niedługo festiwalowy szał. Dla odmiany zdarza mi się pływać i nadrabiam zaległości książkowe. Boję się wejść na wagę, chociaż jakoś mocno sobie nie folguje, ale brak biegania odbija się na moim samopoczuciu.
Jedyne co się nie zmieniło to gotowanie! Mam dla was sporą ilość tego co przygotowałam. Letnie fajne propozycje, inspirujcie się i gotujcie!
sałatka z grillowanym kurczakiem (z prawdziwego sobotniego pijanego grilla! :D ) + tagliatelle z cukinii z dodatkiem chilli.
szakszuka z cukinią i papryką.
polędwiczka wieprzowa z papryką i grzybkami shiitake
czerwone curry z kurczakiem
dorsz pieczony z cukinią
pasta z grillowanego bakłażana
kolejna szakszuka tym razem z dodatkiem pasty curry i fety
sałatka ziemniaczana z jajkiem, groszkiem i chudą szynką
kuskus z kurczakiem w sosie pomidorowym i karmelizowaną cebulą
Totalny szał kulinarny. Jak biegać nie mogę to w wolnym czasie kombinuje z przepisami :)
Następny wpis poświęcę trochę sobie, a nie tylko jedzenie i jedzenie ;)
Pozdrawiam
HealthyMonique
7 sierpnia 2015, 14:52A ja siedzę głodna, no ładnie :D Sos pomidorowy robiłaś sama? Jeśli tak to prosiłabym o przepis :D
EwaFit
23 lipca 2015, 08:20kreatywność kulinarna --- bardzo wysoka. Jak ja ci tego zazdroszczę :) Zeby tak gotować, to musze czytac książki, przeglądać wpisy a i tak pierwsze zdjęcie mnie powaliło-tagiatelle z cukini---noż jak można pomyslec tak o cukini??? :) niesamowite. Rzeczywiście szał kulinarny.
chudaja.vitalia
21 lipca 2015, 12:07jak to wszystko cudownie wygląda! :) podasz przepis na pastę z bakłażana? :)
Aniutka2015
21 lipca 2015, 11:27ranyyyyyy, ale się pastwisz nad nami ;)) juz zgłodniałam :))
violettone
21 lipca 2015, 11:37a staram się inspirować :P
Aniutka2015
21 lipca 2015, 12:09najpierw jesteś sprawcą ślinotoku a dopiero pózniej inspiracją ;)) super jedzonko :))