Jak dobrze pamiętam moja waga w podstawówce ( siódma, ósma )klasa wynosiła 61 - 62kg a dlaczego pamiętam? bo co miesiąc były wizyty kontrolne u lekarza szkolnego,...Wszystko to sprowadza się do dzisiejszego pomiaru wagi, która pokazała 62,7kg. Skok 400g to największy skok od miesiąca.
Do dobrych nawyków dorzuciłem jeszcze kilka a mianowicie po przebudzeniu zamiast kawy piję ziołową herbatę, do śniadań dodaję łyżkę zmielonego siemienia lnianego natomiast po porannym treningu piję zieloną herbatę a dopiero później raczę się kawą z mlekiem.
ognik1958
17 września 2022, 07:59hmm moze i masz racje ale by dostać kopa na dzień dobry musi być z rańca u mnie...kubek czarnej kawy i to...sypanej Jak masz zwałkę szacun bo liczą sie nie zapowiedzi a konkrety które zaliczyłeś i ....starczy teraz utrzymanie na stałym poziomie +-2 kg ,budowa muskulatury zawsze no i..powodzenia Tomek👍
Użytkownik4709096
17 września 2022, 09:27Dzięki i wzajemnie....
Julka19602
17 września 2022, 07:38Przeczytałam swój wpis i masakra co mi słownik telefonu zrobił. Wyszło Kali powiedział, przepraszam.
Julka19602
17 września 2022, 07:35Fajnie że trzymasz się postanowień i masz tego efektu. Ja w szkole zdążyłam 48 kg ósma klasa a wychodząc za mąż 53 kg. W naszych czasach kontrolowania stan zdrowia dzieci w szkołach wspomnę że i że stomatologów nie było problemu. Może tylko szkoda że nie było takich środków znieczulajacych ból. Mi waga niestety pokazała po urlopie dosłownie 2.5 kg do przodu. Będzie nad czym popracować. A chcę ważyć 65 kg. 13 oglądał do zarzucenia.Pozdrawiam i miłego weekendu.
Użytkownik4709096
17 września 2022, 07:44Dzięki za odwiedziny, wszystko jest do naprawienia więc spoko. Miłego weekendu...