Cześć Dziewczyny!
I co? Miałam dodać podróżne menu, a tu dupa, po prostu nie zdążyłam zrobić zdjęć. Nie było w nim zresztą niczego, czego nie pokazywałabym Wam już w pamiętniku:
Wczorajsze śniadanie to owsianka kiwi-bananowa, II śniadanie to surówka z lodówkowych resztek (pomidory, papryka, oliwki, ser feta i marchew) - tyle udało mi się zjeść w domku. Na obiad zabrałam ze sobą resztę curry, ale nie z ryżem (bo miałam tylko biały, w dodatku w torebkach - co ja bym zrobiła ze 100g ryżu? ), tylko kaszą jaglaną. Kolacja jak zwykle taka sama, zielony koktajl.
Dzisiejsze śniadanie to owsianka bananowa z kiwi, wiórkami kokosowymi i pokruszonymi migdałami. Pomocny okazał się kubek termiczny od Braciszka, bo owsianka nie dość, że się nie zepsuła, to jeszcze była chłodna.
II śniadanie zjadłam już w domciu. Prosto i szybko, bo byłam głodna: surówka z pomidorów koktajlowych, papryki, sałaty i fety z sosem włoskim. Na obiad będzie kuskus z czymś (jeszcze nie wiem z czym), a na kolację koktajl.
Niestety, przez najbliższe dni nie będę dodawała fotomenu. Neta mam teraz tylko w komórce i muszę poczekać, aż zamontują normalny, stacjonarny. Obiecuję jednak fotografować codziennie swoje jedzenie, a za kilka dni zdać Wam obszerną relację :)
Idę teraz do swojego E. :) Stęskniłam się jak diabli przez te 3,5 tygodnia ^^
Trzymajcie się cieplutko! :*
zzuzzana19
7 kwietnia 2014, 10:22Jestem pewna, że Twoje menu mi się spodoba ! Wczoraj kręciłam hula przez godzinę ;)
earned-not-given
7 kwietnia 2014, 00:46kurcze, nigdy nie wpadłam na to, że kubek termiczny mogę wykorzystać, żeby coś pozostało zimne, a nie gorące... teraz to mi życie ułatwiłaś! :D
UlaSB
7 kwietnia 2014, 08:26Ja właściwie też wpadłam na to spontanicznie, pomyślałam, że wypróbuję i faktycznie działczy :)
andzia655
5 kwietnia 2014, 23:40Spokojnie relaksuj się i ciesz się czasem spędzanym z Twoim najmilszym :-))) Dzięki za wsparcie i miłe słowa :-))) Pozdrawiam, Pa< Pa>
UlaSB
7 kwietnia 2014, 08:24Dziękuję bardzo i zawsze chętnie służę pomocą :)
zzuzzana19
5 kwietnia 2014, 17:46Z niecierpliwością czekam na kolejne foto-menu ! Niestety, nie mam od kogo roweru pożyczyć - ani miejskiego, ani stacjonarnego :( Naprawdę pochodzisz z okolic Pisza? A skąd dokładniej, jeśli oczywiście mogę wiedzieć? :)
UlaSB
7 kwietnia 2014, 08:23Mam nadzieję, że menu Ci się spodoba :) A co do roweru, to może po prostu spaceruj albo... tańcz ze słuchawkami w uszach? :)
Niebieska56401
5 kwietnia 2014, 16:42z utęsknieniem będę czekac:) Naciesz się swoim chłopakiem ,i odpoczywaj;*
UlaSB
5 kwietnia 2014, 19:43Ja też z utęsknieniem czekam na moment, kiedy będę mogła normalnie pisać, brakuje mi tego :) Ale przygotowuję taką notkę, jakiej Vitalia chyba jeszcze nie widziała :p Pozdrawiam! :)
winter_beats
5 kwietnia 2014, 16:37ten jogurt z dodatkami to bym teraz robiła codziennie, tak mi zasmakował :)
UlaSB
5 kwietnia 2014, 19:44Wygląda genialnie, założę się, że tak też smakuje ^^ Muszę wypróbować :))
kiki83
5 kwietnia 2014, 12:18no to czekamy na kontynuacje fotomenu, pzdrwm :)
UlaSB
5 kwietnia 2014, 19:44Dziękuję, postaram się wrócić jak najszybciej :)
CzekoladowaSilje
4 kwietnia 2014, 23:49oj jak ja cię świetnie rozumiem.. mój pracuje w Norwegii... i po prostu kota dostaję jak go nie widzę te 2-3 tygodnie ;(
UlaSB
5 kwietnia 2014, 19:45No my na szczęście mieszkamy razem i nje mamy też takich przebojów z pracą, ale mimo wszystko... :)
CzekoladowaSilje
5 kwietnia 2014, 20:42jejciu jak wam zazdroszczę...
Justynak100885
4 kwietnia 2014, 10:32Hej :) tak prowadzi mnie dietetyczka i od ok polowy Marca schudlam jakies 3,5 kg chociaż mogłabym wiecej lecz mam niedoczynność tarczycy wiec nie narzekam na efekty! Lepiej powoli lecz juz na zawsze kilogramy znikna :)) miłego dnia :*
UlaSB
5 kwietnia 2014, 19:47Ja pracowałam z dietetykiem (może nie do końca, to bardziej była psycholog) raz i doszłam do wniosku, że to jednak nie dla mnie :) Schudłam co prawda i to niemało, e bardziej dzięki swojej silnej woli, menu też zresztą sama sobie układałam. 3, 5 kg to świetny wynik! Ja też uważam, że lepiej wolno, ale bezpiecznie :) Pozdrawiam!
studenciak
4 kwietnia 2014, 09:36Jeszcze nigdy nie jadlam kuskus, ale jest to coraz bardziej popularne... i z tego co czytalam, calkiem zdrowe. Muszę kiedys zainwestowac ;) Enjoy momentem stęsknienia :)
UlaSB
5 kwietnia 2014, 22:41Ja go wcześniej jadłam tylko na uczelni i w ogóle mi nie smakował. Dopiero jak sama zrobiłam, to się zakochałam :) To chyba najszybszy obiad świata ;)
kobiecymokiem93
4 kwietnia 2014, 08:38No może Ci wybaczę ten brak fotomenu! ;) Oj tak, tyle czasu bez lubego to hoho wcale się nie dziwie, że się stęskniłaś :)
UlaSB
5 kwietnia 2014, 22:42Hihih, dzięki ;) Odrobię zaległości z nawiązką :)
keisho
3 kwietnia 2014, 17:53Dzięki kochana i napiszę na pewno! :) Super, że dojechałaś szczęśliwie kochana :* Korzystaj i ciesz się bliskimi jak najdłużej i najwięcej się da! Miłego weekendu!:*
UlaSB
5 kwietnia 2014, 22:43Jako że weekend jeszcze trwa, nie dziękuję i Tobie życzę tego samego :* :)
nathalija
2 kwietnia 2014, 19:55czekamy na fotorelacje :))
UlaSB
5 kwietnia 2014, 22:43Będzie, będzie, obiecuję :)
MusingButterfly
2 kwietnia 2014, 18:59Czekam na ten wpis ! ;) Rozkoszuj się chwilami z ukochanym :**
UlaSB
5 kwietnia 2014, 22:44Dziękuję bardzo! :D
Sylwusia21
2 kwietnia 2014, 18:45Najważniejsze, że szczęśliwie dojechałaś a teraz spędzaj jak najwięcej czasu z ukochanym :)
UlaSB
5 kwietnia 2014, 22:45Oj teraz taaak :) Szczególnie że niedługo zaczyna się szkoła i nue będę miała dla niego tyle czasu :(
Justynak100885
2 kwietnia 2014, 16:17Dziękuję za zaakceptowanie zaproszenia :) to ciesz sie chwilami z E i juz nie moge sie doczekać zdjęć jedzonka!
UlaSB
5 kwietnia 2014, 22:46Jasne, bardzo chętnie :)
winter_beats
2 kwietnia 2014, 14:52dobrze, że dotarłaś szczęśliwie :) za parę dni dostanę ślinotoku :]
UlaSB
5 kwietnia 2014, 22:46Hahah, mam nadzieję! ^^