W końcu wczoraj włączyłam ten wychwalany Skalpel z Chodakowską i się poruszałam efekty nie były spektakularne, ale liczę, że się rozruszam i będzie z każdym razem lepiej. I przede wszystkim: jak już ruszyłam tyłek to mi się spodobało
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
DietetyczkaNaDiecie
5 stycznia 2014, 19:50musze kiedys wyprobowac, bo z chodakowska jeszcze nie cwiczylam ;-)
Aniolkowa
5 stycznia 2014, 18:29Ja tez musze sie przelamac na ta chodakowska. Zobaczymy czy mi sie spodoba :P
angelisia69
4 stycznia 2014, 16:31hehe po 1-szym razie efektow nie bedzie ale z czasem napewno ;-)
Katterina
4 stycznia 2014, 13:50najgorzej zacząć.... Trzymam kciuki za kolejne dni w ruchu :)
Partenope
4 stycznia 2014, 13:43Najtrudniejszy pierwszy krok, zanim innych zrobisz 100 :) Najgorzej ruszyć się z kanapy :) To, że Ci się spodobało to dobry znak na przyszłość! Powodzenia!