w ostatnim czasie podjęłam bardzo ważną decyzje, która miała i ma diametralny wpływ na moją przyszłość, tzn zawiązanie coraz głębszej przyjaźni, z mężczyzną, z którym mnie wiele łączy. odczuwam w związku z tym wiele spokoju i szczęścia, ale kiedy się przyglądam temu jakie sygnały daje moje ciało od ,niespełna dwóch tygodni, zaczynam się zastanawiać o co w tym chodzi, co jest w mojej podświadomości, i nieświadomości w związku z dokonaną zmianą.
sygnały
budzę się w nocy i ogólnie mniej śpie
ból żołądka - pieczenie, jakby ścianki były całe poparzone
cokolwiek bym zjadła, żołądek boli jakbym wypiła kreta do rur
mniejszy apettyt
tępy ból głowy
zmniejszona koncentracja
ciało odrzuca produkty na zewnątrz w postaci wysypki
objawy poprzedzające okres, przyszły dwa tygodnie wcześniej
jest tak jakby ktoś we mnie śpiewał i mnie kołysał
najbardziej z tego wszystkiego dokucza mi żołądek, z którym mam problemy od 13tego roku życia. a teraz kiedy mam prawie 24 lata, chce mieć już ten temat zakończony,... i nie bardzo wiem co zrobić. pójście na gastroskopie będzie wiązało się z wygospodarowaniem czasu, a ja go prawie że nie mam... lekarze przepisywali by mi tylko tabletki, które nie dają długotrwałego rezultatu,... jednym słowem do bani. a moja dieta? jem ostatnio jak wróbelek i umiem rozróżnić głód od czegoś zupełnie innego, nie jem od ok 10 lat tłustych itp rzeczy,...
jak myślicie, uważacie, może z własnego doświadczenia, gdzie powinnam szukać pomocy? lub jaki miałybyście sposób na ten problem ??
***
ps. odnośnie spraw mojej vitalii, waga ku mojejmu zaskoczeniu leci w dół, jednak nie widzę różnicy w centymetrach, a to znaczy że sama woda wyparowywuje ze mnie, ...;/ walczę z sobą by ten nawyk w sobie wypracować, ponieważ nie lubie pić wody, szczególnie warszawskiej. Oficjalne mierzenie i ważenie we czwartek rano.
dobrego wieczoru kochane Vitalijki
motywacja : dla niego