No heeej,
dzisiaj moja waga pokazała -6kg. Yeeeah:D W porównaniu do tego co mam zrzucić to pikuś,ale w obecnej chwili liczy sie dla mnie nawet 0.1 kg byleby tylko spadało w dół!:) Baaardzo się cieszę z wyników bo nie przeginam z ćwiczeniami, trzymam dietę nie zawsze w 100 % to efekty są. Ah!:)
Ja zawsze miałam największy problem ze słodyczami, a miesiąc temu sobie wmówiłam, że po prostu mam oficjalnie cukrzycę i żadnych słodyczy jeść nie mogę. Wiecie jak to jest ciężko? Pracuję w dużej firmie w biurze i tam jest codziennie coś! A jak nie wezmę to ludzie się na mnie dziwnie patrzą. No ale od miesiąca jakoś mi się to udaje.
Nie mogłabym odstawić zupełnie cukru, dlatego jak w pracy mam na II śniadanie naleśniki czy racuchy to jem je ze smakiem i nie mam wyrzutów sumienia. Poza tym wliczam je w bilans. Tak samo jest z lodami. Jem, ale nie przeginam z ilością. W końcu muszę wrócić do fit figurki:D
Dzisiaj za bardzo nie miałam planów. Od rozstania z facetem siedze w domu i normalnie kwitnę, ale koleżanka namówiła mnie na rower. Nooo to jak ruszyłyśmy o 12 to wróciłam o 15.40:D Było super! Zrobiłyśmy 40km, ale ja tego w ogóle nie czuje. Jechałyśmy spokojnie i sobie gadałyśmy. Nawet na lodach byłyśmy:)
Teraz jestem troszkę zmęczona, ale tak wiecie, tak fajnie. Nie, że się ruszać nie mogę. Po prostu czuję, że dobrze wykorzystałam ten czas. Stwierdziłyśmy na koniec, że taka wycieczka to dobry pomysł i będziemy ją powtarzać. Taka mała przyjemność dla ciała i duszy:)
Buziaki:*
ewa_tab
15 czerwca 2016, 23:03No zajebisty postęp!!! :D :D :D Gratuluję i padam do stóp! :) BRAWO TY!!!! Ja też jestem strasznym łasuchem i doskonalę sobie zdaję sprawę z tego, ile silnej woli trzeba wykazać, żeby sobie odmówić KOCHANYCH SŁODKOŚCI <3 ;) Denerwują mnie komentarze typu: "Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego". Dlaczego ludzie mierzą innych swoją miarą? To, co dla jednego jest nie lada wyczynem, dla innego może być bułką z masłem. Ludzie - akceptujmy innych takimi, jakimi są! A tu jesteśmy po to, aby się wzajemnie motywować, a nie dołować. Ja tam jestem pełna podziwu dla Twoich sukcesów. Pozdrawiam i życzę dalszych. :*
Kamila914
14 czerwca 2016, 12:21Wow, super :)
nataliu
13 czerwca 2016, 17:06Polecam do naleśników erytrol lub odżywkę białkową (ja mam biała czekolada) - tak właśnie zrezygnowałam z cukru :)
tuulos
13 czerwca 2016, 15:01Gratulacje! ;) To i tak już sporo ;) a w jakim czasie? ;)
Trendgirl
13 czerwca 2016, 15:15Dzisiaj jest trzydziesty któryś dzień,
tuulos
13 czerwca 2016, 15:34To podziwiam naprawdę! Jesteś mega motywacją;)
Trendgirl
13 czerwca 2016, 15:35Mega miło czyta się takie słowa. Dziękuję:*
MeggiNorth
13 czerwca 2016, 13:14Ja też odstawiam właśnie cukier ;) suer Ci idzie 6kg to świetny wynik :) aż mam ochotę Pojeździć na rowerze jak przeczytałam ten wpis :D
blue-boar
13 czerwca 2016, 11:05super, oby tak dalej :)
fokaloka
13 czerwca 2016, 10:33Bardzo ładnie! Ważne, że waga leci, chudniesz i jest progres, tak trzymaj! :)
behealthy
13 czerwca 2016, 09:156 kg to już dobry wynik :D Oby tak dalej! A w domu nie ma co siedzieć, zwłaszcza jak jest taka piękna pogoda :)
Trendgirl
13 czerwca 2016, 09:17Tylko ja się boje niestety jeździć czy biegać sama;/ Trasa jest super, ale przez las. Mam uraz z dzieciństwa i boje się sama do lasu jechać/
Maya27kc
12 czerwca 2016, 22:49hehe xD U mnie praca to jedyne miejsce gdzie jem super i "na medal" :D Szło mi tak dobrze że po kilku miesiącach na dietę przeszło 2 kolegów, a nawet i szef! :D haha xD Jestem z siebie dumna! ;) Niestety ostatnio nie idzie mi aż tak ładnie ale wracam na dobre tory, muszę wziąć z ciebie przykład i wmówić sobei cukrzycę, haha xD
Trendgirl
13 czerwca 2016, 09:18Powiem Ci, że ta cukrzyca to całkiem niezły pomysł. U mnie działa :D
Nynka89
12 czerwca 2016, 22:15Ja tez kocham slodycze:) takze wiem o czym mowa:) gratuluje i powodzenia:)
Trendgirl
12 czerwca 2016, 22:17Dziękuję. U mnie to normalnie uzależnienie. Ja po takim czasie jak zjem coś słodkiego to od razu mam silne rozwolenienie. Masakra
Olsica
12 czerwca 2016, 22:05Walcz :D ja już 12 kg zrzuciłam, Twój wzrost i zaczynałam z 83 kg ! ;) także małymi kroczkami do wielkiego celu
Trendgirl
12 czerwca 2016, 22:06Walcze o siebie i się nie poddam! I zobaczysz, że niedługo i u mnie - 12 będzie!:)
Natka1902
12 czerwca 2016, 21:04No to gratuluje :) jak tez jestem uzalezniona od słodyczy to tym wieksze gratulacje równiez i w tym :) TRzeba brac przykład z Ciebie a na rowerku super 40 km to jest cos :)
Doma19
12 czerwca 2016, 20:31Ja juz slodyczy nie jem od 3 lat. Nie widze w tym nic nadzwyczajnego:)
Trendgirl
12 czerwca 2016, 20:44A ja od dziecka jestem od nich uzależniona więc coś co dla Ciebie nie jest niczym nadzwyczajnym, dla mnie jest ogromnym sukcesem. Pozdrawiam:)
Doma19
12 czerwca 2016, 21:31Tez bylam uzalezniona. Do 17 roku zycia codziennie jadlam slodycze w wielkich ilosciach. Ale jak sie czegos chce da sie ;)
chris1986
12 czerwca 2016, 19:47gratuluję 40km i 6kg:) wszystko w umiarze i nic nam nie zaszkodzi prawda? Tym bardziej jak profesjonalnie wliczone w bilans;)
Trendgirl
12 czerwca 2016, 20:43Dziękuję!:) Dzisiaj było z umiarem. W ogóle ostatnio coś mi się ładnie wszystko układa. Mam czas na trening i pilnuje jedzonka. Aż dziwne!:D Jeśli chodzi o to profesjonalne wliczenie w bilans to tak u mnie nie do końca. Staram sie jak moge, ale specjalistą nie jestem:P Najważniejsze, że są efekty:P
chris1986
12 czerwca 2016, 21:37I efekty się liczą:) gratulacje i mam nadzieję, że swój cel osiągniesz, obowiazkowo zdjęcia tyłka:D
Trendgirl
12 czerwca 2016, 21:50Hahaha:D nie mam dostępu teraz do sztangi więc mogę Cie nieco rozczarować:P
healthyplan1993
12 czerwca 2016, 19:10suuuper tak trzymaj :)
Trendgirl
12 czerwca 2016, 22:17Dziękuję. Postaram się:D
spelnioneMarzenie
12 czerwca 2016, 18:49super spadek :)
Trendgirl
12 czerwca 2016, 22:18Dzięki! Nawet nie wiem kiedy to zleciało. Walczę dalej!:)
ewela22.ewelina
12 czerwca 2016, 17:20gratulacje spadku a jazda na rowerze jest super :D
Trendgirl
12 czerwca 2016, 20:40Dziękuję! Dopiero od niedawna wsiadłam na rower bo mi wujek nowy miejski kupił:D A tak to nie lubiłam:D
HoneyMoons
12 czerwca 2016, 17:19Ja mam problemy z napadami głodu :( Ale zapcham się wodą i potem sikam jak głupia XD
Trendgirl
12 czerwca 2016, 20:40U mnie niestety woda nie działa:D
NowaOnaaa
12 czerwca 2016, 17:11Bravo kochana!!! Ja tez mam problem ze slodkim ale walcze walcze!! Udanego dnia i dasz rade bo kto jak nie ty moja motywacjo ;)
Trendgirl
12 czerwca 2016, 20:39Dziękuję i wzajemnie! <3