Melduję, że żyję. Bez zmian. Jutro wracam na dobre do pracy bo już mi się znudziło nicnierobienie. W piątek tylko pojadę na ONKO zatankować pembrolizumab i pogadać o rzeczach z Doktorką.
W lesie jest bardzo sucho. Gałązki obeschnięte więc i grzybów mało. Bo wiecie, że zimą królują grzyby nadrzewne i nadrewnowe, c'nie? Grzybnia w glebie zajmuje się tym czym zwykle się zajmuje, ale na wierzch nie wyłazi. No.
Dupka mi odżywa i zaczynam myśleć o górach. Na razie tylko myślę, ale myślę intensywnie. Już niedługo!
A.
EmKaaa2
10 stycznia 2025, 12:00Te fotki rewelacyjne:)
Jellybeanbingbang
7 stycznia 2025, 10:27Cieszę się! Dobrego powrotu do pracy! A jeszcze lepszego w góry ;)
kawonanit
7 stycznia 2025, 10:09Tak jakby wraca optymizm? 😊
Berchen
7 stycznia 2025, 06:56no i super, zdjecia niezwykle, uwazaj na siebie:)
barbra1976
7 stycznia 2025, 00:56Foty!😍😍😍
ojsetka
6 stycznia 2025, 21:42No i bardzo dobrze ♥️
araksol
6 stycznia 2025, 21:32piękne te grzyby...