Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Co skłoniło mnie do odchudzania? odbicie w lustrze;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1890
Komentarzy: 5
Założony: 11 marca 2010
Ostatni wpis: 27 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
taszken

kobieta, 37 lat, Racibórz

165 cm, 83.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 marca 2014 , Komentarze (1)

Dziś zjadłam:

śniadanie: grahamka, wędlina, papryka, herbata

drugie śniadanie: grahamka

obiad: placek po węgiersku

podwieczorek: jedna porcja pycha lodów od Włocha

wieczór: soczek pycholandia

wczoraj:

śniadanie, drugie śniadanie: ciemna bula z ziarenkami, surówka z noveksu

obiad: pierś z kurczaka grillowana, sałatka z mixu sałat z rukolą, grahamka, dwa piwka

15 kwietnia 2010 , Skomentuj

Zjadłam dzisiaj:
- tost dukana ( placki dukanowe, jajko, ogórek konserwowy)
- makrele wędzoną z jajkiem i cebulką
- jabłko ( nie można,ale tyle czasu bez owoców dla mnie jest nienormalne)

Muszę jeszcze zjeść  coś żeby dobić do tych 60g białka, najgorsze ejst to,że mi sie nie chce już nic jeść ;/

A no i biegał-maszerowałam godzinkę :D
jajko - 7,5 g białka x 3 = 22,5 g
3 łyżki otrębów - 6 g
makrela wędzona - 20 g
co daje
48,5 g bialka

chyba zjem 1/3 sera chudego białego to będzie 16,5 g co da 65 g białka :D

a no i biegało-maszerowałam godzinkę :D


14 kwietnia 2010 , Komentarze (2)

Odpuściłam sobie przez święta  i oczywiście ciągnęłam to aż do przedwczoraj. Ale wzięłam się znowu w garść i dzisiaj drugi dzień diety.
Na razie zjadłam:
- tost z plackow dukana z jajkiem i ogorkiem konserwowym
- herbata
- cola zero
- woda

Do tego zaczęłam biegać, dzisiaj bedzie 5 dzień i nawet mimo deszczo leciałam więc to już jest coś ;)
Trwa godzinę lecz połowa czasu to marsz bo kondycja nie najlepsza.Ale i tak jestem z siebie dumna bo wypocę się,zmęcze a nie siedzę przed kompem jak np. teraz:)

25 marca 2010 , Skomentuj

Zjadłam dzisiaj:
- 3 malutkie parówki z filetu z kurczaka
- 3 ogórki kiszone
- i kawa mrożona... ale co tam, raz się żyje ;D

Waga na razie stoi w miejscu ale pare dni babskie dni więc czuje jak zbiera sie we mnie woda :D

Z uwagi,że jestem studentką ;) to podczas diety pije dużo zakazanego piwa. Ale nawet w pierwsze dni piłam a waga leciała.

Dalej jem za mało białka, kurde,ale czasami nie mam czasu zjeść czegoś dukanowego i nie jem nic. Wiem, źle robię :/

12 marca 2010 , Komentarze (2)

Dziś 1 kilogram mniej :)

Zjadłam wczoraj:
- jajko na półmiękko
- kabanosa drobiowego z musztardą i ogórkami konserwowymi
- serek wiejski lekki ze szczypiorkiem i koperkiem
- pierś z kuczaka w przyprawie do kurczaka i odrobina musztardy
Pićku: 0,7 coli zero, zielona herbata, 0,7 wody niegazowanej

A dzisiaj:
- kabanos drobiowy z musztardą i cebulką i to na razie tyle,bo nie jestem głodna

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.