Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem nie zadowolona ze swojej figury. Chcę się bardziej podobać sobie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1987
Komentarzy: 28
Założony: 5 maja 2008
Ostatni wpis: 1 marca 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
sylwan136

kobieta, 36 lat, Gdynia

161 cm, 77.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Schudne 10 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 marca 2017 , Komentarze (3)

hej. hej:) mamy rok 2017 i porażkę w moim całym życiu. waga zamiast w dół poszłą górę ,mam już 77 kg. o masakra !!!!!!!! dowiedziałam się że mam problemy z tarczycą, od października biorę jakeś leki i waga tak stanęła. Do tego guzy na tarczycy, chodzę teraz po lekarzach i jestem załamana. ostatnio miałam biopsję, i teraz czekam na wyniki. Mój mąż od dłuższego czasu mnie olewa ;( nie wiem czy to moja wina, ale ja mam już dość tych jego awantur, to na bank się skończy rozwodem.

Praca trzyma mnie ku górze, to dobrze, że ją mam, w niej czuję się naprawdę dobrze, wręcz powiedziała bym, że odpoczywam.

Biorę się za siebie. tym razem na 100 % dam radę, bo wiem dla kogo :D

28 maja 2014 , Komentarze (7)

Kolejne porażki:

nie potrafię odmówić słodkiego,

za dużo jem, wręcz się obżeram .........

Moje postanowienia nie są realizowane:( Czuję, że nie dam rady. ja poprostu KOCHAM JEŚĆ !!!!!!! Do lata jeszcze miesiąc a ja już widzę, że nie wyskoczę w bikini. Muszę sobie zrobić dzisiaj zdjęcie i je wszędzie ponaklejać.

Jeden PLUS codziennie jeżdżę na rowerze, nawet mąż się przyłączył, wręcz mnie na ten rower wyciąga. 

22 maja 2014 , Komentarze (1)

Moje postanowienie " tydzień bez słodyczy " okazało się porażką. Nie potrafię się bez nich obejść. Przełożę je na przyszły tydzień, bo w końcu muszę się nauczyć że bez nich też można żyć.

Dobrze, że wyeliminowałam cukier z kawy i herbaty, oraz napoje słodkie i gazowane w tym najważniejszą " COLĘ ". Teraz jeszcze tylko muszę zmienić pieczywo jasne, pyszne pszenne bułeczki, na pieczywo ciemne, razowe.

I najważniejsze muszę przestać wyjadać po synku !!!!!!!!

20 maja 2014 , Komentarze (2)

Pogoda 30 stopni :) słoneczko świeci. Poszłam na rower i czuje jak ze mnie wszystko leci, jestem cała mokra i czuję się świetnie :) oby tak dalej. Trzymam się diety ( choć zjadłam wafelka z czekoladą ).

19 maja 2014 , Skomentuj

Wczoraj grill i piwko, ale raz w tygodniu można :) A dzisiaj trzymam się diety, NIE OBŻERAM SIĘ ( co jest moim problemem ), nie jem słodyczy ( chociaż do końca dnia jeszcze daleko ), jazda na rowerku i ćwiczenia. DAM RADĘ, A CO !!!! 

Moje wyzwanie : " TYDZIEŃ BEZ SŁODYCZY ". zobaczymy czy dam radę.

18 maja 2014 , Komentarze (1)

" Jedynie czego chcę to schudnąć oglądając telewizję, leżąc w łóżku i jedząc ciastka. Czy proszę o zbyt wiele ? " Ha ha ha. A jednak nie każde marzenie jest realne. Idę z synkiem na rower koniec z tym LENISTWEM. !!!!!!!

17 maja 2014 , Komentarze (1)

No i cały dom wysprzątany, mam nadzieje że jazda z odkurzaczem i mopem zalicza się jako dzień aktywny :) Oj te moje lenistwo i chęć do ćwiczeń, a tak poważnie od poniedziałku zaczynam ;) Hi hi..........

17 maja 2014 , Skomentuj

Wczorajszy dzień bez ćwiczeń, jak tak dalej pójdzie to do lata moja figura nie za bardzo się zmieni . No i tak mam plan : JUŻ DZIŚ MUSZĘ ZADBAĆ O SWOJE LEPSZE JUTRO !! , PORA ZMIENIĆ WSZYSTKO I NA ZAWSZE !!, 

Muszę znaleźć dla siebie czas i o siebie zadbać !!!!!!!!!!!

16 maja 2014 , Komentarze (2)

No i jak zwykle zamiast coś robić siedzę przed komputerem :(, a nic się samo nie wydarzy, potrzebuję solidnego kopa w tyłek !!!!. Dobrze, że waga stoi w miejscu no ale przecież to nie jest mój cel, muszę osiągnąć wagę do lata 55 kg. I DAM RADĘ, BO SIĘ NIE PODDAM  :)

15 maja 2014 , Komentarze (5)

Wczoraj dzień bez obżarstwa i słodkiego.Rano czułam się super wchodząc na wagę i widząc 65,1 kg ( czyli bez zmian ). 

No ale dzisiaj przyjechała siostra i zjedliśmy do kawy po pączku, ale było mało więc wyciągnełam czekoladę synka z urodzin ( cała poszła ). Także więc już dzień zaliczam do przegranych, zobaczę może uda mi się troche poćwiczyć.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.