Kolejne porażki:
nie potrafię odmówić słodkiego,
za dużo jem, wręcz się obżeram .........
Moje postanowienia nie są realizowane:( Czuję, że nie dam rady. ja poprostu KOCHAM JEŚĆ !!!!!!! Do lata jeszcze miesiąc a ja już widzę, że nie wyskoczę w bikini. Muszę sobie zrobić dzisiaj zdjęcie i je wszędzie ponaklejać.
Jeden PLUS codziennie jeżdżę na rowerze, nawet mąż się przyłączył, wręcz mnie na ten rower wyciąga.
niezapominajka33
28 maja 2014, 11:47A kto nie KOCHA jeść ??? I też całkowicie nie umiem zrezygnować ze słodkiego, ale piekę ciasteczka owsiane, wybieram coś nie kalorycznego. Zaczęłam robić budyń... Wszystko zależy od Ciebie :). Dasz radę !!
Beata9123
28 maja 2014, 11:23mnie tez kuszą słodycze. Uwielbiam je. Tez próbowałam tyg bez nich. Czym to poskutkowalo? Tym że po 3dniach buchnełam w nie jak szalona. Teraz jestem na diecie 1000kcal. I jak mam ochotę na słodycze to zjem kawałek czekolady, i mam za to np podwieczorek. Albo czasami zjem jogurta czy owoc. I daje radę..:-)
kaasma
28 maja 2014, 11:14aleeeeeeeee...to przecież o mnie -co napisałaś.U mnie było to samo.Ale jakos tak sama w sobie sie zaparłam ,i daje radę.Powiedziałam sobie,że jeśli wytrwam tydzień-bez słodyczy,bez pepsi itp.To w niedzielę -moge sobie cos słodkiego zjeśc,i na razie sie sprawdza-i powiem CI ,że wcale mnie az tak bardzo nie ciągnie.A uwierz mi jestem słodyczożerca-:)
kikizafryki
28 maja 2014, 10:59Dasz radę! Więcej pozytywnych myśli, a będzie dobrze!
KarolkaR
28 maja 2014, 10:54Nie poddawaj się, ja też długo walczyłam ze sobą. Może spróbuj z colą zero np. Mi pomaga na słodyczowe łaknienie. Albo mieszanki owocowo-orzechowe z Rossmanna.
grubciaakasia
28 maja 2014, 10:43musisz znaleść w sobie siłe, motywacje, ja też kocham jeść, ale jak już jestem na diecie to staram się, życzę poprawy dasz rade