Jeżeli myślicie, że dam Wam na to złoty środek to na to nie liczcie, he, he. Ja po prostu strzeliłam sobie za radą mojej Irenki fotkę w koralowym stroju i w stroju do ćwiczeń dla celów porównawczych jak zmienią się proporcje po 4 tygodniach ćwiczeń z płytą SHAPE ( za reklamowanie jej nic nie biorę, hi, hi) o której pisałam i rynce mi opadły do ziemi jak temu szympansowi. Jak patrzę na siebie w lustro jest ok. i podobam się sobie, ale jak spojrzałam na fotkę?!?!? Wow, Matko czego ja tam nie ujrzałam. Dobrze, że ślubny nie stał obok mnie bo dorzuciłabym do siebie w mojej wyobraźni jego owłosioną klatkę i nie tylko. Dlaczego kiedy patrzy się na swoje fotki widać to czego nie widać gołym okiem ????? Ja się pytam. Wyczytałam dzisiaj żeby wytłumaczyć mojej Irence co to są habasy, że:
Unikaj bananów. Zawierają bardzo dużo skrobii łatwo odkładanej przez organizm w postaci tłuszczu.Kurde blade, a ja tak lubię banany
Może przerzucę się na liście?!?!?
Czego jeszcze biedna Miecia nie może jeść.Tego nie bo idzie w biodra ( czytaj słodycze..buuu) tamto źle działa na samopoczucie
Albo mogę się uwalić i nic nie robić?? Ale nie doczekanie Wasze, he, he. Fotka szczelona Miecia w cm obmierzona i za 4 tygodnie będzie nowa fota czy ćwiczenia dały to co mają dać (tak obiecują) Jeżeli myślicie, że nie miewam huśtawek zdrowotnych i innych i że zawsze wszystko jest ok. to wyprowadzę Was z błędu. Np. teraz serce łopocze mi od kilku, a może kilkunastu dni jak motyl na uwięzi. Młode mają motyle w brzuchu jak się zakochają. Ja mam w klatce piersiowej ale kurde z jakiego powodu? No cóż, może po prostu moje serce jest teraz szalone bo przeżywa drugą młodość? Lub mam motyle w głowie, a póki co zapobiegawczo Miecia zsie Validol, he, he.
No to go, go, go i buziaczki
patih
27 maja 2012, 20:21o kurcze, też tak czasem mam, a mam 32 lata
znudzonaona
26 maja 2012, 10:23Banany zawierają też potas i dla serducha i na kurcze mieśni bardzo wskazane , więc smacznego !! Jeszcze jeden , dwa dziennie nikomu nie zaszkodził . Wszystko w nadmiarze tuczy , wiec nie dajmy sie zwariować :-))) Zdrowka życzę !!!! całuski słoneczne :-)))
majarzena
25 maja 2012, 11:41U mnie po 4 tygodniach roznica ogromna mam nawet fotki jako dowody, ale brak mi odwagi, zeby je wkleic. Co nie znaczy, ze uwazam ze mam duzo za duzo:)
joolianka
24 maja 2012, 22:22Droga Mieciu. Fikołki sercowe znam ja aż nadto, zrób sobie jonogram, być może to ubytek potasu. Pozdrawiam, joolianka
azoola
24 maja 2012, 21:24Dziękuję :) Muszę doczytać z którego numeru ta płyta;)
EmilyEmily
24 maja 2012, 19:24:) hej nasz skarbrczku w ślicznym kompielowym strojeczku :))) pewnie jak się patrzy na zdjęcia to się dramatyzuje :) ja myślę że obiektywy aparatów po prostu maja jakieś szkła zniekształcające i tyle :) co do łoporania serca ja bym biegła zrobić badania krwi czy ci czegoś nie brakuje! :) wyjaśnisz uzupełnisz i przestanie łopotać :)))) a Banany uwielbiam i ja jakoś przy ich jedzeniu chudnę ;) ale każdy ma swoja teorię :))))) ważne żeby mieć swoją która działa właśnie na siebie :)))) buziaki sportowcu TY!!!
grazia66
24 maja 2012, 15:47tak to już z habasami jest, że u każdego trzeba na nie innego sposobu ;) ja swojego ciągle szukam, chociaż właściwie już go znalazłam, tylko wdrożyć go szalenie trudno :( i ciągle próbuję siebie przekonać że jak napisałaś w poprzednim poście, dobre życie przelatuje gdzieś obok nas gdy za bardzo skupiamy się na walce z sobą i swoimi słabościami a nie potrafimy się cieszyć z uroków życia które jest gdzies obok nas a nie w nas ;) trzymam kciuki na strój koloru koralowego królowej karoliny ;) tak czy inaczej, te 4 tygodnie zainwestowane w siebie zaprocentują :)
baja1953
24 maja 2012, 15:13Badaj się, Miecia, badajcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny... Z serduchem ni ma żartów...Nawet z głupimi migdałkami i przegrodą nosa tez okazuje się ,że nie ma żartów...całkiem poważnie się zrobiło... ehhhh Cmok:)
sempe
24 maja 2012, 13:20a może masz kiepski aparat co?!:-) hihihi konieczne za te 4tyg zjarze:-)
masztalski
24 maja 2012, 09:23na liściach to ja długo nie pociągnę ale uchachać się na co poniektórych można ,,, buziak
DzuAda
24 maja 2012, 08:44mięśnie ważą, dobrze wiesz, a nas cieszy każde pół kilo. A te pół kilo to mięśnie.. :) i tak w koło. powodzenia
mimi69
24 maja 2012, 08:32no to do dzieła :)))
SYLWIULA.sylwia
24 maja 2012, 07:54Emilka kojarzy, że ja co piatek( prawie) na WO ale ostatnio po warzywkach miałam straszne napady na wszystko inne i nie wiem, czy sie skusze, bo spadek niewielki a potem rzucam sie niebezpiecznie na wysokokaloryczne rzeczy. Moze bedzie dzień z przewaga WO;) Pozdrawiam:)
Kenzo1976
24 maja 2012, 00:06u mnie motylki to tyko w brzuszku , ale to dobrze, prawda ? :) sciakam i tylko zdrówka życzę, bo ono najcenniejsze .
zoykaa
23 maja 2012, 19:54buziam
kasperito
23 maja 2012, 18:04Mieciu zdjęcia owszem ,warto je robić, by potem efekty ciężkiej pracy zobaczyć, warto się też mierzyć, zresztą to wiesz. Ja banany lubię i jem ,ale najczęściej na śniadanie, oby właśnie w boczki mi nie wlazły, nie popadajmy w skrajności. Co do serduszka jak motylek, koniecznie Mieciu idź do lekarza. No to trzymam dalej kciuki za Ciebie buziaki:)
azi74
23 maja 2012, 17:52no to GO,GO ,GO i buziaczki :))) hihii
Surce77
23 maja 2012, 17:19Czekamy więc na zdjęcia porównawcze ;)
deepgreen
23 maja 2012, 14:59Doczytalam do konca,ale zadna z tyhc fotek nie przypomina Twojej.Jak mamy sie wypowiedziec w istotnej sprawie,jak dowodow brak.Dawaj fotke a experci Ci powiedza scyra prawde:-)
Arnodike
23 maja 2012, 14:45banany sa ok, toż to kopalnia potasu. Kto mówi, żeby zżerać ich tonę? Niewielka ilość jest jak najbardziej potrzebna na codzień. Widziałaś kiedy spasionego szympansa?