Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sposób na habasy???


Jeżeli myślicie, że dam Wam na to złoty środek to na to nie liczcie, he, he. Ja po prostu strzeliłam sobie za radą mojej Irenki fotkę w koralowym stroju i w stroju do ćwiczeń dla celów porównawczych jak zmienią się proporcje po 4 tygodniach ćwiczeń z płytą SHAPE ( za reklamowanie jej nic nie biorę, hi, hi) o której pisałam i rynce mi opadły do ziemi jak temu szympansowi. Jak patrzę na siebie w lustro jest ok. i podobam się sobie, ale jak spojrzałam na fotkę?!?!? Wow, Matko czego ja tam nie ujrzałam. Dobrze, że ślubny nie stał obok mnie bo dorzuciłabym do siebie w mojej wyobraźni jego owłosioną klatkę i nie tylko. Dlaczego kiedy patrzy się na swoje fotki widać to czego nie widać gołym okiem ????? Ja się pytam. Wyczytałam dzisiaj żeby wytłumaczyć mojej Irence co to są habasy, że: 

Unikaj bananów. Zawierają bardzo dużo skrobii łatwo odkładanej przez organizm w postaci tłuszczu.
Kurde blade, a ja tak lubię banany 

Może przerzucę się na liście?!?!?

Czego jeszcze biedna Miecia nie może jeść.Tego nie bo idzie w biodra ( czytaj słodycze..buuu) tamto źle działa na samopoczucie 

Albo mogę się uwalić i nic nie robić?? Ale nie doczekanie Wasze, he, he. Fotka szczelona Miecia w cm obmierzona i za 4 tygodnie będzie nowa fota czy ćwiczenia dały to co mają dać (tak obiecują) J
eżeli myślicie, że nie miewam huśtawek zdrowotnych i innych i że zawsze wszystko jest ok. to wyprowadzę Was z błędu. Np. teraz serce łopocze mi od kilku, a może kilkunastu dni jak motyl  na uwięzi. Młode mają motyle w brzuchu jak się zakochają. Ja mam w klatce piersiowej ale kurde z jakiego powodu? No cóż, może po prostu moje serce jest teraz szalone bo przeżywa drugą młodość? Lub mam motyle w głowie, a póki co zapobiegawczo Miecia zsie Validol, he, he.
No to go, go, go i buziaczki
  • izulka710

    izulka710

    23 maja 2012, 14:26

    Też należę do bananożerców niestety:/ Ja tą płytkę zaczęłam,ale mnie jakoś znudziła:(Teraz męczę 3 level Jillian Michaels:))Buziaki dla ciebie kochana:***

  • karioka97

    karioka97

    23 maja 2012, 13:38

    no ja jakoś nie mam odwagi tak pofotografować się, a powinnam :):) Mam w pracy części zapasowe, ale serca nie posiadam, także uważaj na nie :)

  • renianh

    renianh

    23 maja 2012, 13:20

    Dawaj 6 do mnie ,ja je uwielbiam ale one mi uciekają ,ja juz mniej nie muszę kocham 6.

  • renianh

    renianh

    23 maja 2012, 13:10

    Za małpami nie przepadam ale Twoje sa cudne i jeszcze to mój znak z jakiegoś tam chyba chińskiego horoskopu.Poczucie humoru masz super ale to serce nie lekceważ ,bo zapasowego nie mamy.Fakt że ja też wolę siebie w lustrze niż na zdjęciach .Moj mąż absolutnie nie umie robić zdjęć ,bo ja jemu robię ładne.

  • wiosna1956

    wiosna1956

    23 maja 2012, 13:10

    buziaczki !!!!!!!!!!!!

  • wiosna1956

    wiosna1956

    23 maja 2012, 13:03

    na kołatanie serca mam jakiś lek , ostatnio nie musze go brać ale zawsze go mam !!!!!

  • baja1953

    baja1953

    23 maja 2012, 13:02

    a myślisz, że ja lubię? Mąż to pije " na żołądek", ja zawsze przyglądałam się temu z obrzydzeniem, a teraz...jak trwoga, to do Boga...wiadomo...Pomaga, to się tym raczę....

  • wiosna1956

    wiosna1956

    23 maja 2012, 13:02

    też lubię banany !!!!!pozdrawiam

  • baja1953

    baja1953

    23 maja 2012, 12:53

    No, no, tylko nie przesadzaj...ważymy podobnie, mierzymy tez podobnie, a ja się widzę o wiele lepiej niż w "Twoim Zwierciadle"...No, ale ja sobie fotki w głupim stroju nie strzelam;)) I Tobie odradzam...Najlepiej przeglądać się w oczach męża, a do lekarza idź koniecznie:)) Cmok:))

  • SYLWIULA.sylwia

    SYLWIULA.sylwia

    23 maja 2012, 12:18

    Mieciu ja tez mam ta płytę, tylko słomiany zapał minał mi po 2 tygodniach cwiczeń. Musze do niej wrócic i tak jak Ty zrobic sobie fotki dla porównania. Powiem Ci, że z tymi motylami to nie żarty. Moja teściowa zlekceważyła takie trzepotanie a teraz czeka ja kardiowersja-nic przyjemnego. Za wczasu sa na to leki. Buziaki i wytrwałosci z Ewa:)))

  • Alianna

    Alianna

    23 maja 2012, 12:16

    Miecia, smaruj do lekarza, ale już! Ja tam za doktorami nie jestem, ale mam siostrę, co sobie takie łopoty zlekceważyła i potem był z tym niezły ambaras. A tak na marginesie, małpeczki sliczne i sympatyczne, ale Mieci nie przypominają, Mieci nie dorastają do 1 metra odległości od Jej pięt. Miecia niech zatem przestanie bajdurzyć i widzieć siebie w krzywym zwierciadle. Buziaczki.

  • Anka19799

    Anka19799

    23 maja 2012, 12:09

    Mieciula idzie do doktora sprawdzic serducho najpierw, a potem go,go,go! Nie uwalaj, sie , Mieciu, bo od lezenia na trawie wilka mozna zlapac. Buziol!

  • ela61

    ela61

    23 maja 2012, 12:08

    Mieciu my ślałam, że zobaczę Ciebie a tu Małpki. A że motylki to bardzo OK!!

  • elka65

    elka65

    23 maja 2012, 11:38

    Ha ha, hi hi.... u Mieci jak zwykle i śmiesznie i mądrze. Ale pozytywnie zakręcona Mieciu serduszkowi nie odpuszczaj i zbadaj je koniecznie. buziole:****

  • ania2048

    ania2048

    23 maja 2012, 11:34

    dobre, dobre!!! i jakie cudne małpeczki ! Pozdrawiam

  • malgorzatka177

    malgorzatka177

    23 maja 2012, 11:34

    no patrzcie a małpy żrą banany i habasów nie mają :) Fajnie że poczucie humoru Cie nie odpuszcza. Powodzenia

  • rozaar

    rozaar

    23 maja 2012, 11:30

    Kocham w Tobie to poczucie humoru,motyle też uwielbiam,no..może nie w klatce piersiowej.Mimo wielu starań ja wciąż się czymś martwię ale nie bez powodu.Na rachunki brak,w portfelu 30 zł,a do wypłaty ho,ho,a do tego jeszcze w pracy mam dzisiaj rozmowę z kierowniczką i może się okazać,że nie przedłużą mi umowy.

  • kasia8147

    kasia8147

    23 maja 2012, 11:27

    pozdrawiam serdecznie Mieciu :) uśmiałam się z tych szympansów :) może na jakieś ekg się wybierz, niech no "specjaliści" spojrzą na te Twoje motyle ;)

  • agnes315

    agnes315

    23 maja 2012, 11:22

    Lepiej zjeść banana, jak przyjdzie ochota na słodkie niż rzucić się na słodycze. Sredni banan po obraniu ze skórki ma niewiele ponad 100 lcal, czyli tyle, co jeden obrzydliwy dietetyczny batonik musli z Lidla pełen różnorakiej chemii, a w przeciwieństwie do niego jest bardzo zdrowy, bo ma mnóstwo witamin i składników mineralnych, a żeby go spalić wystarczy 11 minut jazdy na rowerze lub 26 minut prasowania... małpy wcale nie są takie głupie :))) Buziaki

  • patryszka84

    patryszka84

    23 maja 2012, 11:16

    Ahahahhaa, dzieki za prawie poranna dawke smiechu, jak zobaczylam fote nad haslem "Albo mogę się uwalić i nic nie robić??" to normalnie rozbroilam sie totalnie hihiihih :):):):):)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.