Ile można o żarciu, wygibasach na materacu i rowerkach, kagańcach na pyszczydła pożeraczy słodyczy ( czyt. Miecia )No ile? Jeszcze trochę i sfiksujemy więc dla odmiany porechoczemy troszkę i też spalimy kalorie.
Ja przesyłam buziaki, a faceci pewnie dalej śledzą swoje kciuki, he, he.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Mitucha86
10 grudnia 2010, 23:51Kazałam mężowi przeczytać i uważnie go obserwowałam, a on nawet nie spojrzał na swój kciuk! A kiedy spytałam, dlaczego nie sprawdził, stwierdził, że wie, czego jest szczęśliwym posiadaczem... ;)
Anga26
10 grudnia 2010, 23:41Dobre dobre ;))
MalaTakaO
10 grudnia 2010, 23:06Ja również się ciesze że nie jestem mezczyzną...Miałabym kiepski rozmiar...;P
Green.Lemon
10 grudnia 2010, 22:13No tak :) Dobre^^
archibald
10 grudnia 2010, 21:05:) dobre, pozdrawiam!
oktawia6
10 grudnia 2010, 19:21hahahah ja się śmieje a on mierzy kciuka hahah
ilona761976
10 grudnia 2010, 18:39hahahahah...powiem Ci, że morał się sprawdził....hihihiihi ( ja czytałam a mąż odlądał kciuk) szok !!!!!!
wiosna1956
10 grudnia 2010, 15:58dzięki tobie straciłam dziś troszkę kalorii !!!!!!!!!!!!!!!!! hej
NonStopStory
10 grudnia 2010, 15:09Dobrze, że nie jestem mezczyzna, bo mialabym małego penisa ;d
odNovaa
10 grudnia 2010, 15:00Dzięki za linka:)) Ciężarki mam i nawet używam, ale teraz wiem jak jeszcze nimi machać żeby i na plecy podziałał:))
Mitsuko
10 grudnia 2010, 12:18Ale się uśmiałam, Pozdrawiam:)
bozka11
10 grudnia 2010, 11:47super uśmiałam się ;)
gochat
10 grudnia 2010, 11:41Gwódź wieczoru - oczywiście "kciuk męski"!!!!! Pozdrawiam
gochat
10 grudnia 2010, 11:41Gwódź wieczoru - oczywiście "kciuk męski"!!!!! Pozdrawiam
jaaka
10 grudnia 2010, 11:33mało nie posikałam się ze śmiechu jak wieczorem, w łóżku dałam to męzowi przeczytac i on zaczął te kciuki ze sobą łączyc.... :))) a potem to już smialiśmy się oboje do rozpuku.... dzieki :)))
zielonakokardka
10 grudnia 2010, 10:54wybacz,skopiowałam sobie, bo dobre. Pozdrawiam
activebaby
10 grudnia 2010, 10:23jesteś wyjątkowa...sie urechotałam:))))
sylwia12498
10 grudnia 2010, 10:15trzeba to pokazać, hahhaha
goniam1
10 grudnia 2010, 09:51:-)))
kamila19851
10 grudnia 2010, 09:41:)))))