Dzisiaj mega krótko. Dietowo ok, ćwiczenia też zaliczone. Na pączka się nie skusiłam, ale za to troche więcej zjadłam. Łącznie około 1500 kcal. To chyba nie ma tragedii? Lece, bo dzisiaj dzień znowu w biegu. Na weekend jadę do babci do pobliskiego miasteczka. Oczywiście zabieram ze sobą skakankę, ciężarki a dodatkowo, będę biegała kiedy wezmę psa na spacer. Życzę aktywnego weekendu!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
PannaKolorowa
1 marca 2014, 08:38gdybym miała psiaka, to bym z nim codziennie biegała aż by mu zbrzydło :D
vicki71
28 lutego 2014, 13:40udanego weekendu :)
keisho
28 lutego 2014, 13:33Niezły weekend si zapowiada! Powodzenia:) I dawka wcale nie duża, powinna być normalna :)
Justynak100885
28 lutego 2014, 12:09to zapowiada się aktywny weekend! super :)))
UlaSB
28 lutego 2014, 11:281500 kcal to moim zdaniem minimum :) Życzę silnej silnej woli u Babci ;) Pozdrawiam!
eMulina
28 lutego 2014, 08:49pewnie, że nie ma treagedii, akurat w sam raz :D łał, aktywny weekend, powodzenia i pozdrawiam :)
naughtynati
27 lutego 2014, 23:11oczywiście, że nie ma tragedii :))
piatek55
27 lutego 2014, 20:31To nie jest dużo ;)
martiszonn
27 lutego 2014, 19:47:) no i bardzo ładnie :D mieścisz się w normie :D
chanells
27 lutego 2014, 18:421500 kalorii to dobry wynik :)