Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Postanowiłam zadbać o kondycję, zrobić w końcu coś dla siebie... Popracować nad lepszą kondycją, i wyrzeźbić ciało... :-)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1051
Komentarzy: 7
Założony: 30 czerwca 2014
Ostatni wpis: 29 października 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
shayba

kobieta, 43 lat, Wrocław

173 cm, 58.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

29 października 2014 , Komentarze (1)

Tak więc jestem z powrotem...po dłuższym czasie. 

Miałam 6 tygodni przerwy w ćwiczeniach ale niestety grypa się ciągła, i wracała po kilku dniach na nowo...masakra. (pot)

Przez te 6 tyg choroby niestety przybyło mi 2 kilo, ale dziś już poćwiczone i czuję się lepiej w końcu czuję że żyję...:D

8 lipca 2014 , Komentarze (2)

Tak więc odchudzanie pełną parą idzie, upał daje o sobie znać bo piję wodę hektolitrami....

Mało jem, rano kromeczka chlebka ciemnego a do wieczora owoce, maślanka, i wodaaa dużo wodyyy... :D

Dziś w nocy prawie wyszłam z siebie i stanęłam obok... wpisdu z taką pogodą...  (pot) od godziny 20.grzmiało błyskało duchota że zdechnąć idzie nic nie robiąc... Balkon otwarty na całą szerokość i co... i doooopa ani pół kropli nie spadło... wstałam rano bardziej zmęczona niż się położyłam.... 

Za to po 13-stej jak błysło, zagrzmiało rypło to prawie z fotela zleciałam...dowaliło tak że pan który buduje dom na działce za moim blokiem ma domek z fosą... (cwaniak) chyba jak działkę kupował to mu nikt nie powiedział że w razie deszczu kajakiem do domu dopływać będzie. (smiech) No ale cóż....każdy lubi co innego... hihi

Ooooo zaczyna znowu grzmieć...jak ja kocham burzę i deszczyk... nie lubię upału...wiem inna jestem.

5 lipca 2014 , Skomentuj

A więc nie było mnie kilka dni, ale w skrócie napiszę że w środę zaliczyłam niezły wycisk na siłowni :D myślałam że może jakieś zakwasy będę miała ale nic... to chyba dobrze bo jakaś kondycja jest. W czwartek ćwiczenia standard Mel B brzuch,uda,pośladki.

Wczoraj odpuściłam ćwiczenia, ale dziś tabata i Mel B.

Dziś zjadłam tylko ;) kawę, pół gruszki, i... 2 ziemniaczki...(strach) pierwszy raz od chyba 2 miesięcy. Ja jestem nielubiąca ziemniaków, wolę ryż, kaszę, makarony, i owsiankę...

Dużo piję, trochę się ruszam więc chyba nie jest źle... (cwaniak)

Dziś przyszły zamówione przez internet dwie sukienki....:) dodam że ja w sukienkach nie często chodziłam ale skoro już schudłam i trochę się zabrałam się za swoją dooopę to mogę zacząć...

2 lipca 2014 , Komentarze (2)

Dzisiejszy dzień zaczęłam od kawy, potem znowu kawa i maliny na ciepło i 2 gałki lodów, wypiłam 2 litry wody i tak do wieczora. Wieczorem sałatka z sałaty lodowej, papryki, ogórka,cebuli, do tego sos na oliwie z oliwek i 2 łyżki ryżu z filetem z kurczaka. Ćwiczyłam oczywiście, Mel B pośladki, uda, brzuch, abs i tabata przysiady z hantelkiem. Samopoczucie super. 

30 czerwca 2014 , Komentarze (2)

Witam.

Zawitałam tutaj dzięki mojej ukochanej chrześnicy. Ona zmotywowała mnie by zacząć opisywać co i jak. Zaczęłam już w maju odchudzanie potem dołożyłam ćwiczenia. Od dziś będę codziennie pisać co jem, co ćwiczę i ogólnie co robię. 

Tak więc dziś w biodrach mam już 96cm. Ale by zrobić coś z kondycją, lepszym samopoczuciem i wyglądem ćwiczę... Mel B, tabate i przysiady... rolki, rower jak pogoda dopisuje.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.