Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1/5 czyli pierwszy dzien piatego tygodnia NOWEGO
ZYCIA


Dzis wtorek, który zawsze zaczynam od ważenia. Te wtorkowe ważenia zapisuję, kupiłam sobie wspaniałą wagę, która liczy mi poziom tkanki tłuszczowej, wody, mięśni itp... i wychodzi mi że nawet z kości jeden kg zleciałam, haha

Jadłospis dość grzeczny, choć jest nadprogramowe jakieś 200 kcal których w ogóle nie planowałam

Oto moje menu

- 3 krążki ryżowe z serkiem i warzywami + kawa - 200 kcal
- sałatka z miesem mielonym (kilkami) 250 kcal
- activia 0% - 70 kcal
- szynka z serkiem, papryką  i keczupem  120 kcal
- owoce - 120 kcal

* podjadanie - będzie około 200 kcal na maxa.. PO CO MI TO BYŁO
RAZEM - 960 KCAL

byłąm na siłowni i grzecznie wytrwałam 50 min na orbitreku, 10 min rozgrzewki na rowerku i 9 maszyn na ćwiczenia siłowe, co sprawi razem ok 700 kcal spalonych. 

Teraz wychodzę wystrojona na balety małe, więc będzie jeszcze winko albo jakiś drink, ale tego nie liczę już, trudno....

Do jutra, pozdrawiam
  • kasiiik123

    kasiiik123

    22 sierpnia 2012, 07:41

    Ale skromne menu. Mój żołądek stanowczo więcej się domaga;) hihi

  • ania9993

    ania9993

    21 sierpnia 2012, 23:34

    HAHA fajna ta twoja waga, jakby jeszcze lat odejmowala................

  • DzikaZaba

    DzikaZaba

    21 sierpnia 2012, 23:22

    ale Ty malutko jesz! Na pewno szybko zejdziesz z wagi!

  • bulwas

    bulwas

    21 sierpnia 2012, 22:58

    jak drink to tylko z colą zero ;) nie ma prawie kalorii ;))

  • ar1es1

    ar1es1

    21 sierpnia 2012, 22:57

    Super,na podstawowe funkcje zyciowe zostaje Ci az 260kcal,nie dziwne,ze organizm nawet kosci juz zjada:P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.