jak sie ciesze ze mnie wspieracie, super, dziekuje wam bardzo, wszystkie sadzicie ze drobne przyjemnosci sa potrzebne, bardzo mnie cieszy, tak samo jak slowa otuchy ze mam dobra diete itp. jeszcze raz dzieki
Dzis przygotowana ide do pracy na 15.00 i mam zamiar sie nie zlamac i nie isc do automatu bo nie mam drobnych, hehe, tak zawsze powinnam wychodzic z domu.. bez kasy...
moj jadlospis na dzis
10.20 - dwie parowki z keczupem + dwa krazki ryzowe + dwie paraowki od corci
dwie delicje
13.30 - troche zupy z miesem mielonym i dwa kiwi z małym jogurtem owocowym danon
w planach
- kanapka z wasy z serkiem paprykowym i pomidorem
- 120 g fileta z kurczaka z piekarnika bez tluszczu
- papryki dwie
- ogorek zielony skrojony
- kawa/herbata w pracy + 1,5 l wody
Jutro jade do Polski i niewiem jak tam bede miala z dostepem do neta, ale jestem przekonana ze bede miala wiele pokus. Obym tylko nie wrocila szersza bo sie zalamę startujac znow od poczatku
pozdrawiam 3 majcie sie
kasiiik123
27 kwietnia 2012, 08:29Udanego urlopu:))))
Cammaa
26 kwietnia 2012, 15:47Uważaj na pokusy:) Miłego przyjazdu:)
missfatty
26 kwietnia 2012, 14:06ja sama sobie nigdy nie kupuje slodyczy. gorzej jest w domu, bo tam zawsze cos po szafkach jest pochowane...
julciowa
26 kwietnia 2012, 13:55ja nauczyłam się omijać automaty ze słodyczami oraz półki ze słodkościami w sklepach. Ciekawy jadłospis. Miłej podróży do Polski