Dzisiaj musiałem dopełnić formalność związanych z nową pracą. O 7.30 stawiłem się w przychodzi medycyny pracy. Na staniu w kolejkach na kolejne badania itd. straciłem w sumie 3 godziny. Następnie pojechałem na uczelnię z upominkiem dla promotorki jako podziękowanie za prowadzenie. Następny przystanek miałem w biurze firmy, gdzie ze zdobytą zdolnością do pracy naskrobaną przez lekarza stawiłem się w celu podpisania umowy i wysłuchaniu szczegółów. Wracając wstąpiłem jeszcze do sklepu po nową baterię do komórki. Wyszedłem, wsiadłem w tramwaj po czym zauważyłem, że zostawiłem umowę w sklepie... tak więc przesiadka i jazda z powrotem. Do domu dotarłem koło 14. zjadłem obiad i ruszyłem na trening. Zrobiło się dość ciepło więc z przyjemnością pojechałem do parku gdzie zrobiłem w sumie:
- 100 podciągnięć na drążku
- 100 wiosłowań w zwisie
- 120 wzniosów nóg w zwisie
- stanie na rękach
- skakanka
Kiedy byłem na treningu zadzwoniła mama, która szczęśliwie na chwile przyszła do domu, żeby wyprowadzić psy i złapał ją kurier z moją nową zabawką :D
Tak więc następny na następnym treningu szalejemy z gumą :D
ar1es1
2 października 2015, 11:51Ooo super zabawka.Hmm jak wygląda wiosłowanie w zwisie bo trochę sobie nie potrafię wyobrazić?Miałeś myśli w opadzie?Fajnie,że już tyle pozałatwiane masz:) Pozdrawiam.
Sadpotato
3 października 2015, 00:43Na poziomej drabince łapiesz się jak do podciągania jednego drążka i nogami opierasz się na drugim prostując ciało, tak, że masz pozycję jak przy pompce tylko do góry nogami- wisisz pod drabinką i się dociągasz do niej :)
ar1es1
3 października 2015, 09:36Ja ćwiczę tylko w domu ;-) Wioslowanie do tej pory kojarzyło mi się z hantla/kettlem/sztanga stąd moje zdumienie.
saga86
2 października 2015, 09:17Guma? A co się z tym robi ? Ciekawe muszę poczytać :)
Sadpotato
3 października 2015, 00:36pozwala wykonać ćwiczenia których nie jestem jeszcze w stanie wykonać bez jej pomocy, jak muscle up czy front lever - wygoogluj sobie te ćwiczenia ;p
saga86
3 października 2015, 09:20To jednak nie dla mnie pooglądałam sobie niesamowite, że można robić takie rzeczy ze sobą :) no i chyba mam nieco inne poczucie humoru :D
pitroczna
2 października 2015, 07:32Super- a pochwalisz sie co bedziesz robil?:)
Sadpotato
3 października 2015, 00:38Install base administrator. Praca biurowa z bazami danych dotyczącymi projektów, klientów itp. :)
e1272
2 października 2015, 03:50Myślę sobie, że w przychodzniach powinny być co najmniej rowerki stacjonarne, żeby spożytkować czas ;)- 3 godziny to kawał życia. Ale ogólnie udany dzień :)
Maarchewkaa
1 października 2015, 23:10Wariacje dzisiaj u Ciebie :P ale fajnie że trening się odbył:) gume kiedys tez mialam nawet z jakąś książką ale chyba gdzieś się zapodziala...
wiola7706
1 października 2015, 22:47załatwiłeś bardzo ważne sprawy i znalazłeś czas na trening.Brawo. a co bedziesz z gumą ćwiczył?
Sadpotato
1 października 2015, 22:53Chcę się nauczyć muscle up'a oraz front lever'a, a guma w tym bardzo pomaga. możesz sobie wygooglować te ćwiczenia :p