Pełen pozytywnej energii po obronie wybrałem się na trening do parku jako, że pogoda dzisiaj dopisywała. Dzisiaj postanowiłem oprzeć trening na pompkach tak więc wykonałem:
- 60 pompek na uchwytach z szeroką rozstawą rąk
- 45 pompek eksplozywnych klasycznych
- 45 pompek diamentowych
- 30 pompek z wychyleniem barków do przodu
- 20 pompek na uchwytach z szeroką rozstawą rąk i nogami na podwyższeniu
- 20 pompek diamentowych z nogami na podwyższeniu
- 10 pompek eksplozywnych z nogami na podwyższeniu
- 50 pompek z nogami na obniżeniu
- 10 pompek na palcach
- 10 pompek na pięściach
- trening w staniu na rękach
- 60 podciągnięć wąskim podchwytem
- kilka mostków
- trochę skakanki na rozgrzewkę i między seriami
- wiszenie na drążku do oporu
Tak więc wykonałem ogólnie 300 pompek różnego rodzaju... mój nowy rekord. Klata, ramiona i triceps spuchły jak dzikie, a od wiszenia na drążku nie jestem w stanie utrzymać kubka z wodą... dawno nie czułem takiego zmęczenia mięśni ;p
Teraz zaraz wybieram się ze znajomymi lekko poświętować magistra, a po powrocie wezmę się za nadrabianie w czytaniu waszych pamiętników
grubciaakasia
30 września 2015, 16:19podziwiam, jesteś świetny. Gratuluje nowego rekordu :)
wiola7706
30 września 2015, 11:52O matulu! Aż 300??
Sadpotato
30 września 2015, 19:13chciałem na 200 przestać ale stwierdziłem, ze jeszcze trochę siły jest to dobije do 300 będzie ładniej :D
wiola7706
30 września 2015, 20:59Pieknie.to tylko z korzyścią dla Ciebie. :-D
JustSmile87
29 września 2015, 20:51Nie za dużo tych pompek??? :) pozdro.
MIS.YOGI
29 września 2015, 20:37300 pompek??? Wariat!
Sadpotato
30 września 2015, 19:12no, teraz boli :D
YoungAnna
29 września 2015, 19:17No pięknie, gratuluję treningu! A co do świętowania, to chyba dzisiaj dieta płynna jednak? ;) jeszcze raz gratulacje!
Sadpotato
30 września 2015, 19:12no trochę płynna... ale treningiem nadrabiam :D