Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

kiedyś

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 837
Komentarzy: 9
Założony: 18 listopada 2016
Ostatni wpis: 8 grudnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
RudaJesien

kobieta, 33 lat, Katowice

170 cm, 84.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

8 grudnia 2016 , Komentarze (4)

Hej dziewczyny

Może jestem wariatką, ale mam poczucie, że mamy zepsutą wagę w domu.. I naprawdę nie chcę rzucać czegoś na to tragiczne urządzenie, ale pierwszy raz naprawdę trzymam się diety! Naprawdę! I znowu zaczęłam ćwiczyć! I pierwszy raz naprawdę jestem w tym wyrwała, a nie, że tylko udaję.. Jak dziś rano weszłam na nią to myślałam, że się rozpłaczę, bo tyle samo pokazała mi wczoraj popołudniu jak byłam w ciuchach.. Miałam ochotę rozwalić ją o ścianę, wtedy byłby chociaż powód, żeby kupić nową hehe. Dalej nie rozumiem tego, jak mogłam przytyć, a stracić 3 cm z brzucha i kolejne 3 z bioder? Niech mi ktoś to wytłumaczy tak, żebym zrozumiała, bo ja naprawdę już nic nie wiem..

Trzymam za was kciuki! :)

6 grudnia 2016 , Komentarze (3)

Hej dziewczyny! 

Nie pisałam, bo właściwie to nie było o czym.
Trzymam się diety, z ćwiczeniami było ostatnio gorzej, bo miałam problem z kolanem i nie chciałam go forsować, ale dziś dałam sobie za cel, że znowu biorę się za nie.

Niestety nie wiem czemu, ale chociaż stosuję do tego wszystkiego to nie mogę schudnąć :(

Waga pokazuje, że wróciła do stanu wyjścia, ale centymetry, że jest mniej. I już sama nie wiem co mam myśleć !
Mam naprawdę niezłego doła w tej kwestii i ochotę wszystkim rzucić.. Bo przecież jak nie liczyłam kcal to ważyłam tyle samo :(

Szukam przyczyny i może to wina tego, że mam teraz mniej ruchu.. Zmieniłam mój tryb życia i mniej się teraz ruszam.
Znowu z drugiej strony myślę, że przecież wcześniej jadłam więcej niezdrowych rzeczy, miałam taką samą dozę ruchu jak teraz, a waga pokazywała tyle samo (albo trochę więcej).

Nie wiem już co mam robić, siada mi pozytywne myślenie.. :(

Pozdrawiam Was! I życzę choć Wam sukcesów!

23 listopada 2016 , Komentarze (2)

Hej dziewczyny! 

Nazywam się Ania :) Postanowiłam kolejny raz zawalczyć o zgubienie moich zbędnych kilogramów:) Ale tym razem po raz ostatni! Postanowiłam sobie, że będę wytrwale trzymać się tego co zaplanowałam sobie ;) Mam dietę i trening z Vitalii, trudno mi było samej sobie ustawić dietę, bo ciągle bałam się, że coś robię źle, że może tego za dużo, a tamtego za mało. Jestem tutaj, żeby wytrwać i wygrać ! 

Jutro mam pierwszy pomiar, ale ponieważ zaczęłam dietę od poniedziałku dopiero to nie spodziewam się jakiegoś niesamowitego spadku, myślę nawet, że na razie nic nie ubyło. Chociaż czuję się dużo lepiej :) 

A jak u was dziewczyny? Z czym zaczynacie i o co walczycie ? 

Pozdrawiam ! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.