Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bebol


Ja nie wiem  co jest, ćwiczę, dietkuję, i staram się, a mój bebol jak był duży taki jest. W sumie dzisiaj mam 96 cm a nie jak kiedyś 124 cm, ale wydaje mi się że w ostatnim czasie nie zmniejsza się. Już taki zostanie? Normalnie to nie śpieszy mi się, ale idzie wielkanoc, i jadę do domu, a tak zawsze mi dokuczają odnośnie mojej wagi. I chciałam nim pokazać, że dobrze wygladam. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi. Zwiekszyłam wysiłek fizyczny, nie ćwiczę jak wcześniej, czyli co przez dzień. ale codziennie i  dłużej. Teraz 60 minut steppera, wcześniej było 40 minut. i dodałam twistera 30 minut. Nie wiem czy warto robić brzuszki, bo jak bebol jest taki zatluszczony, czy jest sens. Zobaczymy w niedziele czy będzie jakiś rezultat. Już nawet nie chodzi o wagę, tylko o wygląd. Wreście chciałabym żeby ktoś mnie pochwalił, za wytrwałość i ciężką pracę. A nie śmianie się, że moje jedno udo jest jak i dwa. Albo tekst, ze obiad powinnam sobie darować, bo i tak dobrze wyglądam.
  • marlboroko

    marlboroko

    7 marca 2013, 20:36

    Tak czytam i czytam... Sprawdź treningi z Ewą Chodakowską. Polecam! Ja ćwiczę 2 tygodnie i efekty są zadziwiające!! A jestem po dwóch ciążach!!!! Pozdrawiam!

  • pocahontazzz1985

    pocahontazzz1985

    27 lutego 2013, 12:18

    zamiast brzuszków rob nożyce,rowerki i takie dywanówki ,ze obie nogi unosisz rownoczesnie.Ja robilam samie brzuszki i w duzych ilosciach i jakos nie robilo sie nic,a jak robie takie serie po 30-40+ np wybieram 2 cwiczenia z A6W do tego i po 2-3 tyg juz sa wieksze efekty:)Ale wiesz,co człowiek-to inny brzuch:)

  • kurdefelka

    kurdefelka

    26 lutego 2013, 23:12

    Może właśnie za mało jesz? A brzuch - no cóż, ja też mam z nim największy problem:( Duuużo pracy przed nami!

  • aureliagr

    aureliagr

    26 lutego 2013, 21:51

    Wytrwałości małymi kroczkami zdobedziesz cel :) powodzenia

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.