Kacper wchodzi złachany po całonocnej (pewnie zakrapianej) imprezie. Jest koło 10-tej.
- Co tak późno? - pytam.
- Tak wyszło.
- Jak było?
- Fajnie.
- Co robiliście?
- Czytaliśmy p o e z j ę.
Otwiera lodówkę z wyrazem twarzy: "zjadłbym stado bawołów z racicami!".
- Jest wczorajsza sałatka z kaszy kuskus - podpowiadam.
Bierze, ale po trzech łyżkach przestaje jeść.
- Zepsuła się? - pytam z niepokojem.
- Nie.
- Nie smakuje ci?
- Jest naprawdę bardzo dobra.
- To dlaczego nie jesz?
- Już się najadłem, jeśli chodzi o tę jakość.
kasiulkax
1 marca 2016, 12:41Świetny pamiętnik:) czytam i oczu oderwać ni mogę, bo co historyjka to lepsza:))
marrtynna
21 lutego 2016, 22:13Hahaha :))
seronil
20 lutego 2016, 21:57:-)
lwica1982
20 lutego 2016, 20:19Synek udany;) przypomnij ile ma lat?
jendraska
20 lutego 2016, 15:51Synuś bardzo inteligentny i dowcipny jak zwykle;))) No ale to rodzinne chyba:))
Paolina1987
20 lutego 2016, 15:48Ahahaha ;)
malutka1812
20 lutego 2016, 15:42:-):-)
anpani
20 lutego 2016, 15:08Haha , jak zwykle bezbłędny :D , ma to po mamie :D
aiishha
20 lutego 2016, 14:15Świetnie się czyta Twoje wpisy:) Wpadłam tu przez przypadek i tak jeden po drugim przeczytałam już kilkadziesiąt:))
klaudiaankakk
20 lutego 2016, 16:52Też tak miałam :)
EwaFit
20 lutego 2016, 13:50muszę zapamietać to powiedzenie z jakością :)
agnes315
20 lutego 2016, 13:38dobre :)) muszę zapamiętać :)))
UdaSieXD
20 lutego 2016, 13:33haha, typowe co zdrowe to blee ;D pewnie kotleta to by zjadł ;DD
wiosna1956
20 lutego 2016, 13:04złachany >>>>?!
Lela6
20 lutego 2016, 13:03Mój ma podobnie jeśli o kasze chodzi..... Tylko wół mu podchodzi :)))))
czarodziejka10
20 lutego 2016, 12:47Dziecko chcesz zabić ??? Po imprezie sałatką z kuskusu w niego ???
rob35
20 lutego 2016, 12:59:))) O, ja głupia! Mógł zejść! Na szczęście za chwilę zeżarł 3 parówki pod grubą warstwą żółtego sera i groźba zapaści minęła.
czarodziejka10
20 lutego 2016, 13:08Całe szczęście :) Przecież od zarzutu morderstwa z zimną krwią byś się nie wywinęła