Na wadze -1.2kg. Mega się cieszę, bo ostatni raz ważyłam się na początku kwietnia i nie pilnowałam diety, więc kiedy wzięłam się za siebie w poprzednim tygodniu, obstawiałam, że ważę dużo więcej a zdecydowałam się nie ważyć, bo akurat wypadł okres.
Jestem z siebie dumna, bo 3 razy udało mi się powstrzymać przed obżarstwem - raz zakupy w sklepie w weekend (te alejki z chipsami tak kusiły..), raz po pracy (mega głód o piątej) i dziś (jutro mam wolne, więc miałam ochotę zamówić pizzę). Chcę zobaczyć 7 z przodu do końca maja.
Dziś tak:
Śniadanie - warzywa na patelnię, zjadłam połowę tej miski
Lunch - kanapka z tofu do pracy
Obiad - makaron w sosie orzechowym + reszta warzyw z rana
Kawa
Kolacja - frytki z air fryera, mandarynka, 2 kostki czekolady czarnej, 2 wafle ryżowe
ognik1958
26 kwietnia 2025, 06:46Widzę że jesteś oblatana w te klocki z CPM,PPM i...PAL ale ja to rozpatrywalem nie przy uśrednionymi spalaniu podczas ćwiczeń jak to liczy apka na smartfonie ale oddzielnie I z tad zerznolem od dietetyków te CPM spoczynkowe liczone jakbyś w ogóle nie ćwiczyła tylko lekka praca umysłowa gdzie CPM =1.4 x PAL a ćwiczenia liczymy oddzielnie i. wtedy jest parcie na ćwiczenia a nie tam średnia niemotuwyjaca do spalania i...to się sprawdza bo ....poszło se gonić 50 kg i waga stoi bez cofki czego i ci życzę oczywizda po zwałce...milego ..
red_velvet
26 kwietnia 2025, 09:07Hej Tomku, po szybkim przeliczeniu, wręcz lepiej, że patrzę na dane zegarkowe niż na liczenie osobno, bo miałabym wtedy więcej kalorii do dyspozycji. Zaraz wytłumaczę jak ja to widzę. Moje PPM ze wzoru Mifflina-St Jeora = 1542kcal, zakładając, że PAL = 1.4, mam = 2159 kcal (to jest bazowa wartość). Jeśli teraz do tego zacznę dokładać osobno wartości ćwiczeń, np trening 500kcal, to mi się moje CPM zrobi ponad 2600kcal, co też nie jest wartością poprawną, bo w czasie gdy spalam te 500kcal, to powinnam od mojej wartości bazowej 2159kcal odjąć kalorie spoczynkowe (oddychanie, trawienie itp), bo to już jest wliczone w czasie spalania podczas ćwiczeń. Zegarek liczy średnią w znaczeniu, że po ćwiczeniach fizycznych dodaje do CPM tylko procent wartości z ćwiczeń (np zamiast 500kcal tylko 350, bo reszta to spoczynkowe kalorie). Zegarek też liczy z tętna, żyroskopu i ma swój algorytm dopasowujący. Znając swój organizm, gdybym jadła 2600 to już bym nie chudła. Do tego dochodzi szereg czynników odchudzających. Ty Tomku zrobiłeś mega robotę z odchudzaniem i podziwiam. Ja jako kobieta wiem, że jak obetnę kaloryczność bardziej, to rzucę się na jedzenie. Zresztą poniżej 1600kcal to tych kalorii jest malutko i ciężko nie być głodnym a dieta nie ma być poświęceniem, tylko stylem życia. Nie wiem jak wygląda twoje życie, ale ja nie mam 2h dziennie by ćwiczyć i wolę chudnąć powoli niż wcale dlatego nawet nie zakładam deficytu -1000kcal dziennie, bo to byłoby dla mnie bardzo trudne do osiągnięcia.
ognik1958
25 kwietnia 2025, 22:02Cze bilansie liczy się jako różnica pomiędzy kał jadła a suma spalonych kalorii podczas ćwiczeń i CPM statyczne bo twój organizm również spala kalorie na metabolizm oddychanie krwiobieg utrzymanie ciepłoty ciała a ty tego nie uwzględniałaś tak mnie się wydaje ...milego
red_velvet
25 kwietnia 2025, 22:14Cześć Tomku, zegarek mi liczy dzienne, spalone kalorie, bierze pod uwagę wagę, wiek, aktywność a także kalorie spoczynkowe, jest tego ok 2300kcal dziennie w zależności od wysiłku (moje CPM dzienne, gdzie moje PPM to ok 1600kcal, zależy jakim wzorem liczone). Przy diecie poniżej 1700kcal, mam ok 600-700kcal deficytu dziennie.
beutyheart
25 kwietnia 2025, 07:25Gratuluję 🌷 i fajne jedzonko.
red_velvet
25 kwietnia 2025, 22:16Dziękuję 💚
natalie.ewelina
25 kwietnia 2025, 06:41Gratulacje Ja tez jestem z Ciebie dumna😘 Przy twoich staraniach napewno ujrzysz 7💪
red_velvet
25 kwietnia 2025, 22:16Dziękuję 💚 miło mieć wsparcie
NowaJa_86
25 kwietnia 2025, 00:17Pyszne jedzonko :) Gratuluję utraty wagi 👏👏👏
red_velvet
25 kwietnia 2025, 22:17Dziękuję 💪🏻💪🏻