Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mam covid

Zdrówka 😊 Będzie dobrze 😊

Dużo zdrówka !

Duo dużo zdrowia 🍀🍀🍀

Nie bój żaby. Już wszyscy poszczepieni, wariant jest mało agresywny, a poza tym najgorsze już za nami. Strach był dwa lata temu, kiedy nie było ani odporności ani dostosowanego do długofalowej ekspansji wirusa. teraz jesteśmy w dobrym momencie pandemii - wirusowi zależy, żeby nosiciel przeżył, a my mamy nie tylko szczepionki, ale i leki. Będzie git. po prostu nie wychodź i nie zarażaj nikogo. Bądź odpowiedzialna za siebie i innych.

Strach nie jest dobrym doradcą. Myślę że warto pomyśleć o tym jak o zwykłej chorobie. Głowa spokojniejsza, to łatwiej wyjść 😊 warto pamiętać o dużej ilości wody, herbaty, miód, imbir, kurkuma, a przede wszystkim warto zadbać o sen i odpoczynek 😊 daj sobie czas ❤️ dużo zdrowia i spokoju dla Ciebie 😘

Miałam dwa tygodnie temu Covid, nastawiłam się na niewiadomo jak wysoka gorączkę, ból gardła, kaszel oraz leżenie bezwładne w łóżku, bo tak opisywali przebieg znajomi z pracy, teraz twierdzę, że albo miałam szczęście (jedna noc gorączki i katar) albo ludzie wyolbrzymiają żeby ciągnąć L4 w nieskończoność. Głowa do góry, myśl pozytywnie, dbaj o siebie.

Dbaj o siebie, życze zdrówka !!!!

Poziomeczka-tyle czasu Cię nie było🤢Buduj odporność...Nie bój się,strach osłabia.Wyjdziesz z tego,zobaczysz.Głowa do góry😘Dbaj o siebie🌺🍀