Witam wszystkich czytających. Dziś poniedziałek i grupowe ważenie. U mnie w tym tygodniu -2 kg, waga pokazała dziś 136,3 kg. Te, które mnie czytają, wiedzą doskonale, że w tygodniu było odstępstwo od diety w postaci kawałka tortu i 2 pralin Raffaello, ale tego dnia była skromniejsza kolacja oraz zamiast jednej to dwie godziny na rowerku. Nie powiem, w tygodniu sprawdzałam wagę i spadek był przez to odstępstwo nie taki, jak bym chciała, a poniedziałek i grupowe ważenie coraz bliżej. No to co zrobiłam? W sobotę ostre sprzątanie całego domu, a do tego 2 godziny na rowerku, natomiast na całą niedzielę Tomek zabrał dzieci do swoich rodziców i na rowerku przejechałam 3 godziny (nie na raz - były 3 podejścia po godzince).Grupa i Dziewczyny wchodzące w jej skład dają mi ogromne wsparcie, ale i motywację. Wszystko możemy sobie powiedzieć, wyżalić się i pocieszyć razem - coś, jak kozetka u psychoterapeuty Zauważyłam, przy tym Naszym poniedziałkowym ważeniu, że szczególnie blisko sercem jestem przy Dziewczynach, które zwątpiły, którym nie wyszło, które mają odstępstwa i smutki, którym waga nie spada - wiem, jak się czujecie, ale nie należy się poddawać, tylko oddzielić co złe grubą kreską i iść dalej, bo świat się nie kończy, to tylko pewien etap. Dziewczyny, u mnie dziś jest dobrze, ale za tydzień to ja mogę mieć załamanie i chcieć pieprznąć to wszystko, to całe odchudzanie, pilnowanie koryta, żeby nic niewłaściwego do niego nie wpadło, te maratony na rowerze i ból dupy, bo nawet największe siodełko nie daje wygody. W grupie jesteśmy ZESPOŁEM!!! Jak jedna upada, to reszta ją bierze na plecy i niesie - właśnie tak to sobie wyobrażałam i tak to funkcjonuje Wiele z Dziewczyn przechodzi ogrom podobnych rzeczy, które i ja zaliczyłam. Pamiętam początek swojej drogi kilkanaście lat temu, jak pod namową Vitalijek odważyłam się wyjść z domu na spacer z dzieckiem. Obca baba rzucała kąśliwą uwagę, gdy z małym dzieckiem mając grubo ponad 140 kg spacerowałam zadyszana po parku. Nie stać było mnie na nowe ciuchy, gdy zaczęłam chudnąć i jedyne spodnie musiałam spinać agrafką, żeby nie spadały. Liczyłam każdy grosz, bo samotnej matce bez pracy i z kilkumiesięcznym dzieckiem oraz nie posiadającej alimentów było ciężko wiązać koniec z końcem. Sfera uczuciowa - myślałam Kochani, że do końca życia będę już sama, ale znalazł się mężczyzna, który pokochał tą grubą Ankę, a Anka wątpiąca w siebie dała się przekonać Vitalijkom i poszła na randkę - dziś ten facet jest moim mężem i kocha mnie w każdej odsłonie. Takie to moje przeżycia i może właśnie dlatego empatia nakazuje mi wspierać szczególnie tych, którym brakuje sił, motywacji, którzy każdego dnia muszą zmagać się ze swoim ciężarem i podłością ludzi. JESTEM Z WAMI
Gruba Anka
A to tak dla rozweselenia dla tych wszystkich, którzy spotykają się z pogardą dla ludzi puszystych
annaewasedlak
23 stycznia 2020, 14:22Brawo za spadek. Kiedyś byłam w sklepie i robiłam zakupy w pewnym momencie podszedł do mnie dziadunio ok 70-80 lat i zapytał-mogę coś pani powiedzieć? Ja taka zła mówię-proszę-myśląc ze pewnie powie, że jestem gruba. A on - jakie ma pani piękne oczy. -a mi oręż wypadł z ręki.
Nelawa
21 stycznia 2020, 15:12tyle godzin na rowerku, to nie dziwne, ze dupcia boli. To nie wina siodełka, nawet od siedzenia na fotelu przez tyle czasu też by bolała. Ale na pewno by nie schudła ;) Jesteś niesamowita
PomocyAnia141
21 stycznia 2020, 17:26Aż się zaczerwieniłam :-) Dziękuję Ci ogromnie :-*
Ta-Zuza
21 stycznia 2020, 13:37Brawo! Myślę, że dobrze opanowałaś system wliczania nieplanowanych grzeszków w dzienny jakiś tam bilans i idzie Ci to naprawdę dobrze. Zazdroszczę takiej grupy.
PomocyAnia141
21 stycznia 2020, 14:07Powiem uczciwie, że Grupa i Dziewczyny są ogromną motywacją :-) Dobrego popołudnia :-*
PomocyAnia141
21 stycznia 2020, 14:08Powiem uczciwie, że Grupa i Dziewczyny są ogromną motywacją :-) Dobrego popołudnia :-*
sylversky
21 stycznia 2020, 09:21Gratuluję spadku wagi :* Podziwiam Cię dziewczyno!! Jest moc :)
PomocyAnia141
21 stycznia 2020, 10:17Dziękuję pięknie Kochana :-*
GGVEN
20 stycznia 2020, 23:08Cudna jesteś Aniu Kochana! 😘👍☀️🤗
PomocyAnia141
21 stycznia 2020, 07:46Dziękuję Słońce :-*
IR-KA
20 stycznia 2020, 20:43Gratuluję piękny spadek!!!
PomocyAnia141
20 stycznia 2020, 21:02Dziękuję Kochana :-* Jesteś dla mnie dużą motywacją :-) Buziaki :-*
KiedysBedeMama
20 stycznia 2020, 19:35Gratuluję spadku 🙂 ja w takiej grupie poznałam super wartosciowe dziewczyny z który mi kontakt mam do dziś 🙂 wsparcie najważniejsze 🙂 powodzenia
PomocyAnia141
20 stycznia 2020, 21:03Dziękuję CI bardzo w imieniu swoim i Dziewczyn ! Pięknie pozdrawiamy :-*
kaba2000
20 stycznia 2020, 18:58W grupie siła!!! Fajnie że się wspieracie i pomagacie sobie. Gratuluje męża i spadku wagi;)
PomocyAnia141
20 stycznia 2020, 19:28Dziękuję Kaba :-) No powiem Ci Kochana, że mąż to mi się trafił bardzo dobry :-) Obym nie wypowiedziała tego w złą godzinę ;-) A grupa jest FENOMENALNA :-*
slubna26
20 stycznia 2020, 18:20Cudownie przeczytać tak dobre wiadomości. Swoją drogą to dzięki tobie kupiłam rowerek
PomocyAnia141
20 stycznia 2020, 19:25Naprawdę !!!??? O rany - czuję się zaszczycona, że zainspirowałam Cię do posiadania rowerka :-) Pozdrawiam cieplutko :-)
slubna26
20 stycznia 2020, 20:10To było tak spontane. Leżę w nowy rok i czytam twój pamiętnik i za tydzień miałam rower
cudmalinka
20 stycznia 2020, 17:41Gratuluję spadku 😉 super, że jesteś w takiej grupie, to bardzo ważne mieć wsparcie przy odchudzaniu
PomocyAnia141
20 stycznia 2020, 18:02To ogromnie ważne. Ja już jestem tak przyzwyczajona, że cały tydzień pracuję uczciwie na jakikolwiek spadek, a poniedziałkowy poranek to już rutyna, że zaczynam od toalety, a potem staję na wagę, jest pomiar i podaję go Basi w grupie :-) Fajnie, że jest grupa, że są Dziewczyny - to ogromna motywacja i człowiek nie czuje się taki sam w walce o lepszą siebie.
cudmalinka
20 stycznia 2020, 19:19Dokładnie, w grupie siła 😉
PomocyAnia141
20 stycznia 2020, 19:29Grupę tworzą Ludzie, a to Wspaniałe Dziewczyny :-)
Nirvanka2016
20 stycznia 2020, 14:24Super spadek i wspaniała motywacja dla siebie i innych :)
PomocyAnia141
20 stycznia 2020, 14:41Nirvanka piękne dzięki :-) Dobrego popołudnia dla Ciebie :-*
ex_aequo
20 stycznia 2020, 14:18Czuć mega optymizm w tym wpisie, uwielbiam ludzi z taką pozytywną energią. Gratuluję, że dotarłaś do takiego punktu w życiu, w którym jesteś szczęśliwa. Trzymam za ciebie kciuki 😊
PomocyAnia141
20 stycznia 2020, 14:42Trzymanie kciuków bardzo się przyda :-) Ogromnie mocno pozdrawiam :-*
Trollik
20 stycznia 2020, 13:45Super, :-)
PomocyAnia141
20 stycznia 2020, 13:56Dziękuję :-)
PuszystaMamuska
20 stycznia 2020, 11:52Eh, wzruszyłam się.. Fajnie ze sobie poradziłaś, że jesteś dzielna, że idziesz do przodu mimo wszystko! Super! No i gratki za spadki. Trzymaj się Mała! Do dzieła!
PomocyAnia141
20 stycznia 2020, 12:01Dziękuję Piękna Kobieto za tak cudnie motywujące słowa :-* Ogromne buziaki dla Ciebie i Synka :-* :-)
justi_cb
20 stycznia 2020, 11:50Wielkie brawa dla Ciebie! Wspaniale, że tak o siebie walczysz :)
PomocyAnia141
20 stycznia 2020, 11:59Dziękuję pięknie :-) Staram się mocno, ale każdy dzień to ogromna walka przede wszystkim z samą sobą. Pozdrawiam cieplutko :-*
Karampuk
20 stycznia 2020, 11:25brawo!! i tak trzymaj, a jak będziesz miała doła to sobie przeczytaj swój dzisiejszy post
PomocyAnia141
20 stycznia 2020, 11:58O właśnie - ja będzie dół, będę czytać ten wpis ;-) Mądrego Człowieka to i przyjemnie posłuchać/poczytać :-) Buziolki :-*
Sofijaaa
20 stycznia 2020, 11:22Super spadek. Brawo :-)
PomocyAnia141
20 stycznia 2020, 11:57Dziękuję Ci Słoneczko - to w dużej mierze zasługa Was Wszystkich i mocy, którą sobie dajemy :-* Przytulam mocno :-*
agazur57
20 stycznia 2020, 10:22Gratulacje :) Wygląd wyglądem, ale przy dużej wadze to już walka o życie i zdrowie. Przede wszystkim. Pomyśl sobie- 10 tygodni, to 20 kg w dół, a 10 tygodni to 2 miesiące. Do czerwca masz 6 miesięcy, więc możesz zgubić prawie 50 kg. Nawet jeśli będzie potem mniej tracić, to 40 kg to niezły wynik.
PomocyAnia141
20 stycznia 2020, 10:27O kuźwa, Ty to Kochana potrafisz człeka pięknie zmotywować, ta wizja jest piękna i realna - DZIĘKUJĘ :-* I masz ogromną rację - przy takiej otyłości, jak moja walczę nie tylko o estetyczny wygląd, ale o kondycję, zdrowie i życie. Pozdrawiam cieplutko :-*
roweLova
20 stycznia 2020, 10:18Super fajne podejście. I spadek też fajny. Motywacja do pozazdroszczenia i naśladowania. Buziaki.
PomocyAnia141
20 stycznia 2020, 10:25Dziękuję Kochana :-) Buziaki i pięknego dnia :-*