Kochani Moi, jestem jestem. To, że nie piszę nie oznacza, że zniknęłam stąd i zaprzepaściłam dietę. Nie mam naprawdę czasu, aby każdego dnia zrobić wpis ale wpadam tu, czytam Was, wspieram, dopinguję, pocieszam i jestem ze Wszystkimi całym serduchem Powiem uczciwie, że trzymam dietę, ale w tym tygodniu także zdarzyły się odstępstwa. Otóż koleżanka z pracy przyniosła do pracy urodzinowy tort. Ukroiła każdemu. W pierwszej chwili pomyślałam, że odmówię, a potem ten tekst szefowej, że odmawia, bo jest na diecie, a potem przytyczka do mnie: "a pani Ania to chyba także nie powinna takich rzeczy jeść". Ostentacyjnie wzięłam ten kawałek tortu i powiedziałam: "mi to już i tak ten kawałeczek nie zaszkodzi, ale niektórym to rzeczywiście może gumka w bieliźnie puścić". Doskonale wiedziała, ze to do niej kieruję tę uwagę Nie odniosła się w żaden sposób do tego, tylko powiedziała, że nie płaci tu za picie kawy, wiec proszę szybko ogarnąć tą imprezę urodzinową. Do końca pracy zjadłam jeszcze 2 pralinki Raffaello. I wiecie co? Poradziłam sobie z tym. Kolacja była dużo skromniejsza, a aktywność fizyczna tego dnia była po prostu zwiększona o dodatkową godzinę jazdy na rowerze. Zawsze tak robię, gdy zjem coś niedozwolonego lub po prostu zjem więcej. W poniedziałek ważenie i mimo wszystko liczę na jakiś spadek, bo każdego dnia jest dieta oraz aktywność fizyczna.
Dziś zrobiłam kolejny zabieg dermarollerem. Powiem Wam jedno - mi pomaga. Owszem, skóra zaraz po zabiegu jest u mnie zaczerwieniona i lekko piecze (dosłownie tak, jakby pracowała). Ale o wymiernych efektach będę mogła mówić dopiero przynajmniej po pół roku rzetelnego stosowania.
Ściskam Was wszystkich Kochani i pamiętajcie, nawet, jak nie piszę, to i tak jestem i obserwuję Was
Karampuk
19 stycznia 2020, 09:27ooo super odpowiedziałas
PomocyAnia141
19 stycznia 2020, 10:05A tak jakoś spontanicznie do głowy mi wpadło, a język postanowił być jeszcze szybszy i tak jakoś poszło ;-)
agazur57
18 stycznia 2020, 20:15Dobra odpowiedź. I brawo za konsekwencję.
PomocyAnia141
18 stycznia 2020, 20:45Pięknie Ci dziękuję :-)
Maggy85
18 stycznia 2020, 16:58Jak wyglada ten twoj derma roller? A tak w ogole, brawo za riposte do szefowej.
PomocyAnia141
18 stycznia 2020, 18:39No powiem Ci Kochana, że aż się sama zdziwiłam, że stać mnie na taką szybką ripostę :-) A jeśli chodzi o mój dermaroller, to mam taki, jak w linku, mam kilka głowic o różnej długości igieł: https://vitalia.pl/dermorollery-do-twarzy-i-ciala/dermaroller-mezoterapia-mikroiglowa-do-twarzy-rolka-5w1?utm_source=shoper&utm_medium=shoper-cpc&utm_campaign=shoper-kampanie-google&shop_campaign=2174213337&gclid=EAIaIQobChMI4O3459eN5wIVDeaaCh3V3wgAEAkYCiABEgIz5vD_BwE
cudmalinka
18 stycznia 2020, 12:51Bardzo dobrze, że odpowiedziałaś tak szefowej. Niech sobie nie wyobraża, że wszystko jej wolno.
PomocyAnia141
18 stycznia 2020, 15:04Bardzo szybko przyszła mi ta riposta do głowy :-)
PuszystaMamuska
18 stycznia 2020, 12:30Aniu, zdecydowanie raz na jakis czas trzeba dostosowac sie do okazji czy okoliczności. Wypadało zjeść kawałek tortu i tyle. Grunt ze nie był to początek kompulsu... brawo Ty! Sciskam mocno. Buzka
PomocyAnia141
18 stycznia 2020, 15:05No na szczęście daję radę się powstrzymać przed dalszym jedzeniem :-)
Trollik
18 stycznia 2020, 12:09dobrze Ci idzie
PomocyAnia141
18 stycznia 2020, 15:05Dziękuję :-)
justi_cb
18 stycznia 2020, 11:25Trzeba zachować równowagę :) Nie tyje się od kawałka tortu, ani nie chudnie się od jednej sałatki. Odchudzanie to proces długotrwały i warto czasem sobie pozwolić na przyjemności, żeby wytrwać :) życzę ładnego spadku wagi i miłego dnia!
PomocyAnia141
18 stycznia 2020, 11:26Mega mądrze napisane - dziękuję i pozdrawiam :-*