Jeśli chodzi o dzień dzisiejszy to zdążyłam przed szkołą zrobić tylko ABS od Mel B i w planach mam jeszcze pośladki, a jeśli chodzi o jakiś męczący trening to jeszcze nie mam planów - pójdę albo pobiegać ale zrobię killera- którego trochę się boję, bo jakiś rok temu nie dałam go rady zrobić w całości za pierwszym razem.
Już nie mogę doczekać się wakacji - kiedy przez całe dnie nie będę nic musiała robić (oczywiście po za ćwiczeniami ;p)
17 Największą trudnością są spotkania ze znajomymi kiedy kuszą mnie różnymi kaloriami w postaci lodów, ciasteczek, czekolad czy gofrów.. I bywają też takie dni kiedy nie chce mi się za nic ćwiczyć, a wiem, że powinnam i nie zawsze udaje mi się pokonać lenia.
Powodzenia ;* I udanego dnia
austryjaczka1
20 maja 2013, 22:46jej, ale mało ważysz już! Dobrze Ci idzie :) Mel B jest suuper :) Jak dla mnie lepsza niż Chodakowska :)
niedopowiedzenia
20 maja 2013, 18:01Dasz radę ;D Nie taki diabeł straszny, jak go malują czy coś. Ja też się bałam killera, ale zrobiłam go w całości za pierwszym razem, gdzie moja kondycja nie była zbyt dobra :)
mala2580
20 maja 2013, 15:15szczerze polecam ćwiczenia na pośladki;) powodzenia!
walsieziomek
20 maja 2013, 15:12powodzenia;**