DZ300FIII (14O)
Witam Moje Kochane Dziewczynki:) Tak, tak mija mi dzis 300 dni jak o szczuplej sylwetce zaczelam snic. Wiele przemyślałam i do dziela sie zabralam. nie zrzedzilam, nie marudzilam tylko kilogramy tracilam. Nie ogladalam sie na inncyh, wymowek nie szukalam, lecz uparcie do celu zmierzalam:)
Tak, wiec Kochane Moje dzis sie ciesze i Wam o tym donies spiesze;)
Chyba mnie tak radosnie i rymowo nastawila wiadomosc ze z podrozy przedwczesnie wraca moj ukochany Jegomosc hahahah
Dobra, dobra tak czy inaczej 300 dni na diecie to nie lada wyczyn, no nie?
Zostalo jeszcze okolo 25 dni:)
I oby efekt ten utrzymac och bede walczyc cale moje zycie, bo mowy nie ma o powrocie do nawykow czy jedzenia jak przed dieta:)
Wiecie co 300 dni juz jestem na Vitalii i nigdy nie zabieralam glosu w takiej sprawie: o jej nie komentuja mojego pamietnika to je usune, o jej nikt nie komentuje, o jej kto komentuje niech da znac , albo kto mnie czyta?????A co to do choleryyyyyyy jest to jakis konkurs popularnosci, dajcie spokoj, przeciez tu chodzi o odchudzanie a nie na szytach listy gorowanie!!!!!!!!!!!!!!!!Maskra nigdy nie przejmowalam sie tym kto mnie czyta i czy kogo nalezy skomentowac. Czytalam te ktore mnie zainteresowaly i zawsze bylam wdzieczna za slowa otuchy i wsparcia od innych i tyle,ale to efekt uboczny, glownym ma byc utrata kilogramow i na tym sie skupcie;):):)
Kochane Moje dziekuje Wam za to ze jesteście i inspirujecie:):)
Buziam mocno i sil zycze;)
Dobra zdjecia,ale juz byly no to co:
Buziaczki
dietadiabetyczki
27 sierpnia 2011, 10:15:**** i jestem za to bardzo wdzięczna !!!! :) eh pamiętam jak miałam okres załamania, byłaś jedną z tych osób, które zawalczyły o mnie.. zapamiętam to na zawsze :) Dziekuje !!
catarina81
23 sierpnia 2011, 07:36Gratuluje tak wielkiego sukcesu. Podziwiam Cię!!!! Jesteś inspiracją Pozdrawiam
mada044
22 sierpnia 2011, 23:48Reewelacja :))
elzunia1974
22 sierpnia 2011, 22:14jesteś niesamowita,że 300 dni wytrwałaś bez najmniejszej wpadki, ale za to masz efekty, nie to co ja.....wyglądasz pięknie, gratuluję ci sukcesu....::) mnie też drażnią te "czyszczenia martwych dusz" i użalania się,że ktoś nie komentuje....moim zdaniem najważniejsze jest tu odchudzanie, a nie konkurs popularności...
dukanka1985
22 sierpnia 2011, 21:02niech ludzie wiedzą, ze mżna, że się da, że jak się chce, to 300dni nie straszne, bo nie odliczaszile zostało do końca, bo końca nigdy nie będzie, bo trzeba przyjąć nowy tryb życia i nowe menu i koniec kropka.Podziwiam, bo ja lecę w swoim postanowieniu, ale, ze imprezoy ze mnie typ, to z małymi potknięciami ale lecę. Ciebie podziwiam i gratuluję
ohniunia19
22 sierpnia 2011, 20:59dokonałaś wspaniałych zmian ...:) aż dech zapiera... pozdrawiam moją MOTYWACJE ...:)
Truskalex
22 sierpnia 2011, 20:58Mnie irytuje to, jak ktoś pisze o redukcji znajomych, bo nie wszyscy komentują mu pamiętnik. Dużo osób tylko czyta, bierze inspiracje, wzoruje się, itp. Ja u Ciebie bywam bardzo często ale też nie zawsze komentuję. Podziwiam Cię w każdym stopniu, czasami skrycie, czasami jawnie :) 300 dni... niedługo minie rok a tyle już za Tobą. To niesamowite! Podziwiam i gratuluję!! :)
emyli1992
22 sierpnia 2011, 20:51brawo jestes moja motywacja masz teraz piekne cialo wiec tylko pozazdroscic jeszcze raz gratulacje moje