Dziś dostałam jadłospis. Pierwsze wrażenie? Smacznie wyglądające przepisy. Możecie wierzyć lub nie, po tylu moich próbach, to co zobaczyłam to są wręcz rarytasy. Masa owoców, ryby... Nienawidzę stać wieczorami w kuchni, żeby nagotować sobie na następny dzień, a tu wydaje się, że długo mi to nie zajmie Ogromny plus.
Najważniejsza rzecz, jaka przeszła mi przez głowę - powinno smakować mojemu ukochanemu. Już mu to nawet oznajmiłam, że powinno mu smakować. Ciężko jest mi go przekonać, żeby trzymał się ze mną. Do tej pory gotowała obiad więcej tego co jadłam zawsze.
Jutro dzień pierwszy. Wytrzymać... Do końca... I nie marudzić.
Trzymam kciuki za siebie i za wszystkich :)
ciema
16 stycznia 2018, 23:48Jak już oznajmiłaś, że będzie smacznie to tak już być musi. :)
ChloeChic
11 stycznia 2018, 12:42Milo jest odchudzac sie z partnerem i miec jego wsparcie. Oby i Twoj sie przekonal :)
malalady76a
10 stycznia 2018, 19:03Jestem na diecie wprawdzie dopiero dwa dni i muszę stwierdzić, że nawet coś co niekoniecznie nas przekonuje później okazuje się smaczne :) jedynie zastanawia mnie dlaczego śniadanie w porównaniu do kolacji jest dość "ubogie". Kolacje są duże- nie dam rady zjeść wszystkiego, a potem mam wyrzuty sumienia, że się za bardzo najadłam na noc :\ życzę powodzenia! :)
disney_pricenss
10 stycznia 2018, 17:46powodzenia! :)
margarettttttttt
10 stycznia 2018, 16:14kochana, to zdjęcie poniżej w sukience w paski! woow, szacun, czytałam tez opis -20 w trzy miesiace?! jak, gdzie i dlaczego?! mocno trzymamy kciuki! uda się:) do roboty!
polate
10 stycznia 2018, 18:35Wtedy Centrum Dietetyczne. Pracowałam i mialam byc żywa reklama. Mimo ze sie zwolnilam to osiągnęłam cel. Ale dieta mysle nie przekraczała 1100 kcal. Kanapki rano, 2 sniadanie i podwieczorek jogurt z otrebami i owocem, obiad salatka z miesem, kolacja znowu salatka. Szybki efekt, ale po roku jak przestałam sie pilnowac to wrocilam do puntku wyjscia...
margarettttttttt
10 stycznia 2018, 18:54a no właśnie: jajo, a to nie jest to czego chcemy ;) powodzenia!
margarettttttttt
10 stycznia 2018, 18:54jojo ;)
PannaLilla
10 stycznia 2018, 16:09Powodzenia;-) tym razem damy rade! :-)
polate
10 stycznia 2018, 18:35Nie ma innej możliwości! :-) jesteś silna!