Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowy cel na majówkę!


Ustaliłam sobie nowy cel na majówkę. Ktoś ze mną? Waga na dziś: 94,1 kg. 
Cel na majówkę: 91,5 kg. 

Święta minęły mi miło i sielsko. Jadłam trochę bardziej nie zdrowe rzeczy niż zazwyczaj. Jednak w bardzo małych ilościach i to chyba mnie uratowało przed przytyciem. 
Od dziś znowu liczę kalorię i staram się więcej ruszać. Wczoraj zrobiłam ponad 5 km spacer. Była śliczna pogoda. Słoneczko i ptaki śpiewały, coś cudnego. 

Zrobiłam sobie z moim TŻ wyzwanie do majówki. Mam wtedy wesele i wyjeżdzamy na małe wakacje. Cudownie będzie ważyć wtedy 91 kilogramy. Ważąc tyle kilka lat temu przeżyłam moje najlepsze lato w życiu. 
Miło też się zrobiło gdy wyciągnęłam z piwnicy starą kurtkę. Zrobiła się za mała i wylądowała tam na dwa lata. Teraz jest idealna!  Poprawiło mi to humor na cały dzień. 

Nie miło za to było gdy dostałam miesiączkę. Wcześniej - ważąc ponad 100 kilogramów.. Miałam bardzo nie regularny okres. Lub wcale go nie miałam. 
Od 3 miesięcy czuję jak coś tam mi się reguluje. Zaskoczyło mnie gdy ten teraz trwał 7 dni (a nie 5 jak zazwyczaj). Był bardzo obfity i bolesny. Co wcześniej nigdy się nie zdarzało. Bolało tak bardzo, że brałam tabletki przeciwbólowe i dzień spędziłam w łóżku. 
Zapisuje wszystko w kalendarzu i monitoruje. Zamierzam udać się do ginekologa w wakacje. 
Może waga wtedy pokażę mniej niż 90 kilogramów. 😁

Dziś wpadła szwagierka na kawę i powiedziała, że sąsiadka ją o mnie wypytywała. Pytała ile schudłam, bo bardzo widać i teraz zrobiłam się "drobna jak dzieciak" ... 🤷‍♂️ Hahah. To pewnie przez to, że jestem niska i teraz dopiero to widać, bo wcześniej uwagę przyciągała raczej moja szerokość. 

Ostatnio mam fazę na góry. Myślę sobie, że super byłoby wyjechać, odizolować się od ludzi. Wkurza mnie strasznie smog, który mamy w mojej okolicy. Wyszłam ostatnio na działkę, jak sąsiad zaczął palić chyba panele podłogowe, to nie można było wytrzymać. 
Serio, jeśli kiedyś kupimy dom to tylko bez sąsiada w zasięgu 1 kilometra z każdej strony! XD 

  • ognik1958

    ognik1958

    20 kwietnia 2023, 07:31

    cel jest wazny gratulki ale.... trza jeszcze plan jak to zrealizować bo bez niego to jak budowa domu bez projektu realizacja tego to...loteria

  • Berchen

    Berchen

    20 kwietnia 2023, 04:54

    Gratuluje:)

  • dorotka27k

    dorotka27k

    12 kwietnia 2023, 10:18

    życzę Ci powodzenia w dalszym gubieniu kg.....niech wszystko idzie Ci zgodnie z Twoimi założeniami;)))

  • PACZEK100

    PACZEK100

    12 kwietnia 2023, 09:45

    Kciuki za 91 i poniżej:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.