Kolejny dzień prawie za mną syn właśnie wyciągnął batona i macha mi przed nosem puki te jego batony i inne słodkości są w szafce nie mam ochoty ale jak tak paraduje z czymś to zaczynam mieć chcicę, ale nie dam się! szkoda mojego wylanego potu na porannym treningu żebym teraz miała choćby ugryźć kawałek, może pod koniec tygodnia sobie pozwolę na coś małego.
Menu:
Śniadanie: 2 kromki grahama plus piętka z masłem i makrelą w sosie pomidorowym, kawa zbożowa z mlekiem
2 śniadanie: jajko na miękko, 2 tekturki chrupkiego z masłem i pomidorem
Obiad: gotowane warzywa (brokuł, kalafior, marchew, szparaga) z kurczakiem w sosie warzywnym z grzybami (słoik domowej roboty)
Podwieczorek: 4 łyżki jogurtu naturalnego z garścią crunchy owocowej
Kolacja: mała cukinia faszerowana mięsem mielonym i ryżem z dodatkiem mozzarelli pieczona w piekarniku
Aktywność:
Focus T25 Gamma - Extreme Circuit 25min plus rozciąganie
Śniadanie: 2 kromki grahama plus piętka z masłem i makrelą w sosie pomidorowym, kawa zbożowa z mlekiem
2 śniadanie: jajko na miękko, 2 tekturki chrupkiego z masłem i pomidorem
Obiad: gotowane warzywa (brokuł, kalafior, marchew, szparaga) z kurczakiem w sosie warzywnym z grzybami (słoik domowej roboty)
Podwieczorek: 4 łyżki jogurtu naturalnego z garścią crunchy owocowej
Kolacja: mała cukinia faszerowana mięsem mielonym i ryżem z dodatkiem mozzarelli pieczona w piekarniku
Aktywność:
Focus T25 Gamma - Extreme Circuit 25min plus rozciąganie
domanika
13 listopada 2013, 18:03jak ja uwielbiam pamietniki, gdzie ktos dzieli sie zdjeciami :) dzieki, duzo duzo motywacji i inspiracji. a ta kolacja z cukinii obłędalna!!!
dorotuniaa
13 listopada 2013, 17:39Skąd ja znam to machanie batonami przed nosem :) Bądź silna :)
Inna_1
13 listopada 2013, 14:34Nie daj się batonom i rób swoje:) pysznie u Ciebie, szczególnie ta cukinia:)
.kamila.
13 listopada 2013, 09:45idę sobie ugotować jajka, bo mi smaka narobiłaś ;)
NeverGiveUp22
13 listopada 2013, 08:49a u Ciebie jak zwykle przepysznie ;*
angelisia69
13 listopada 2013, 04:57Najgorsze co robia matki to wlasnie jak podjadaja po swoich pociechach, a pozniej sie dziwia skad ten tluszczyk,skoro nic caly dzien nie jadlam.Ja nigdy po malym nie podjadam,a ciagle slodycze,czipsy u niego na przekaske.O widze ze w koncu cos cukiniowego zrobilas ;-) super wyglada,sniadanko tez extra!!
Doomkaa
12 listopada 2013, 22:46Smacznie !! Chce pomidora :(
hulopowiczka
12 listopada 2013, 21:37mniam mniam:) nie daj się! Bądź twarda!:)
MentalnaBlondynka
12 listopada 2013, 21:20Tez dzisiaj miałam fasolkę do obiadu bo chodzila za mna od tygodnia;d
Biedri
12 listopada 2013, 20:48wygląda pysznie jak zawsze ;) wszędzie pełno pokus ;)
ewela22.ewelina
12 listopada 2013, 20:03moze i ja zrobie jutro cukinnie faszerowana a podasz mi dokładny przepis na to i ilosci?:D
Lovelly
12 listopada 2013, 19:56Rewelacyjny obiad! aż sama bym zjadła ;> To tylko warzywka i kurczak czy trzeba specjalnie przygotowywać coś? ;>
Soniusia123
12 listopada 2013, 19:19No super ! :PP
aleschudlas
12 listopada 2013, 19:18kolacja przepyszna :)
PannaNaganna
12 listopada 2013, 19:08Podziwiam Cię, tak trzymaj :)