Miło było wczoraj trochę wyluzować z dietą ale jednak wolę dni takie jak dziś kiedy się trzymam swoich postanowień i zbliżam do wyznaczonego celu tak mi się wydaje hehe pomiary zrobię w piątek. Ciężko mi było rano w brzuchu po tych wieczornych przekąskach, zjadłam małe śniadanie poćwiczyłam i wszystko wróciło do normy
Menu:
Śniadanie: musli z mlekiem 2%, kawa zbożowa z mlekiem
2 śniadanie: sałatka z pora, 1,5 kromki grahama z masłem
Obiad: barszcz zabielany z ziemniakami
Potem drugie danie: kaszanka, 2 ogórki konserwowe, 1,5 kromki grahama
Kolacja: omlet z 2 jaj z ogórkiem konserwowym, pomidorem, kawałkami kurczaka w gyrosie i cebulą, sos czosnkowy na jogurcie
Aktywność:
Insanity Pure Cardio 38min
Śniadanie: musli z mlekiem 2%, kawa zbożowa z mlekiem
2 śniadanie: sałatka z pora, 1,5 kromki grahama z masłem
Obiad: barszcz zabielany z ziemniakami
Potem drugie danie: kaszanka, 2 ogórki konserwowe, 1,5 kromki grahama
Kolacja: omlet z 2 jaj z ogórkiem konserwowym, pomidorem, kawałkami kurczaka w gyrosie i cebulą, sos czosnkowy na jogurcie
Aktywność:
Insanity Pure Cardio 38min
hulopowiczka
12 listopada 2013, 12:30mniam mniam kaszanka;D ale wolę ja tylko jeść a nie patrzeć jak ją mama robi i co do niej wkłada;P kurcze takiego omlecika bym zjadła ale u mnie to za dużo jak na podwieczorek a na kolacje to tylko koktajl. Muszę sprawdzić co to za ćw polecasz. nie słyszałam o nich:)
angelisia69
12 listopada 2013, 05:11No masz racje takie odskocznie sa mile,ale jeszcze milej sie wraca do starych nawykow ;-) Tez mialam wczoraj omlet na kolacje,jednak moj byl za ciezki i sie nie przekrecil tylko na pol zlozylam :P Oj kusisz ta kaszanka,chyba niebawem kupie z zjem z keczupikiem mniam
Inna_1
11 listopada 2013, 22:48ojej ojej!! jakie pysznie jedzonko u Ciebie - szkoda że tu weszłam bo o d razu głodna się robię ;P
spelnioneMarzenie
11 listopada 2013, 19:30twoje posilki wygladaja bardzo smacznie :))
MARCELAAAA
11 listopada 2013, 19:29Jak się człowiek przyzwyczaji do w miarę rozsądnego jedzenia ,to potem mu ciężko po takich przekąskach :)Ja odchoruje dzisiejszy sernik zjedzony chyba tylko dlatego że mąz też jadł :)
Lovelly
11 listopada 2013, 19:24świetne menu!:)
emilka1982
11 listopada 2013, 19:14bardzo fajnie jesz . mogła bys mi zdradzic kilka swoich złotych zasad.)
montignaczka
11 listopada 2013, 19:04ja też dzisiaj wstalam nieco pełniejsza po wczorajszych wojażach, ale już powolutku wraca do normy :)