A WIĘC NIE BYŁO MNIE TUTAJ JAKIŚ DŁUŻSZY CZAS...
A TO DLATEGO ŻE KILKA DNI BYŁAM NAD MORZEM A WCZEŚNIEJ BYŁAM ZABIEGANA TROSZKĘ...
Z NAD MORZA WRÓCIŁAM WCZORAJ WIECZORKIEM
I POZWOLIŁAM SOBIE NA JEDZENIE NIE MYŚLAŁAM NAWET O ODCHUDZANIU !!!
I WCZORAJ WIECZORKIEM WAGA POKAZAŁA RÓWNE
110 KG !!!
ALE NIE PRZEJMUJĘ SIĘ ZBYTNIO TYM DLATEGO ŻE PEWNIE MAM JESZCZE TREŚĆI W ŻOŁĄDKU ...
I DLATEGO WAGA AŻ TYLE POKAZAŁA
BO TO BY BYŁO NIE REALNE ŻEBY W 4 DNI PRZYTYĆ DO 110 KG!!!
ALE OD DZIŚ ZNÓW STARTUJĘ!!!
STARTUJĘ Z DUŻO WAGĄ ALE MYŚLĘ ŻE JAK TROSZKE SOBIE ODPUSZCZĘ
JEDZENIA TO WAGA ŁADNIE PO LECI W DÓŁ ;)
W SIERPNIU ZNÓW JADĘ NAD MORZE A WIĘC MAM PONAD MIESIĄC NA SCHUDNIĘCIE :)
MYŚLE ŻE JESTEM NAWET W STANIE SCHUDNĄĆ OKOŁO 10 KG !!!
JAK WY VITALIJKII W SUMIE MYŚLICIE ???
CZY DO POŁOWY SIERPNIA UDAŁO BY MI SIĘ AŻ TYLE SCHUDNĄĆ???
NIE CZUŁAM SIĘ AŻ TAK GRUBO W STROJU NAD MORZEM MOŻE DLATEGO ŻE MAM CZARNY CAŁOŚCIOWY....
TAKŻE DZIŚ START!!!
CHCĘ ZACZĄĆ TEŻ WIĘCEJ SIĘ RUSZAĆ...
MNIEJ JEŚĆ I WIĘCEJ RUCHU JAK WCZEŚNIEJ :)
CHCĘ ZACZĄĆ ĆWICZENIA Z EWĄ CHODAKOWSKĄ ALE NIE WIEM CZY DAM RADĘ
PODOŁAĆ TYM ĆWICZENIĄ
Anpio7
16 lipca 2014, 11:15Witam :) Ja tutaj tak gościnnie i widzę chęć oraz zapał, a cel jest to najważniejsze. Sama chce wrócić na dobre tory, bo juz mi się udawało, ale wiadomo,życie przewrotne jest. Fajnie, że plażujesz, ja choć jestem z nad morza to nie często bywam, bo tak naprawde dopiero wybieram się w sierpniu na urlop, tak jak ty, a wypadało by zejść te kilka kg chociażby dla lepszego samopoczucia. Kipicuje, a ćwiczyć warto, lecz mysle bardziej o mięśniowym treningu na dywaniku, bo pozostałe aero szkodzą na stawy. Pozdrawiam serdecznie i będę zaglądać, gdyż mamy podobne parametry, he he może konkurencyjność zadziała i obie osiągniemy 2 cyfrówkę :)
martini18
8 lipca 2014, 12:24nie cwicz z chodakiem, podskoki to nie jest sposob na poczatek przy wyzszej wadze.
nieznajoma-ona
8 lipca 2014, 12:10hej Kochana :* ja też w sierpniu urlopuję, ale w drugiej połowie :) jeszcze nie dogadałam z moim R. czy jedziemy w góry czy nad morze, ale gorąco liczę na morze, bo bardzo je kocham ! A gdzie Ty dokładnie jedziesz? Jak się zbierzemy w sobie i przyłożymy to na pewno uda nam się schudnąć do urlopu ! Buziaki ;*