Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
butki do biegania juz sa :-)


diete trzymam : po tygodniu 1,4kg mniej -super, wczoraj kupilam sobie buty do biegania, wiec zaczynam od poniedzialku, poczatkowo krotkie odcinki po ok 15-20 min tylko dla rozgrzewki i poprawy kondycji, z czasem wydluze bieganie, bo teraz jest mi naprawde ciezko, kolka i zadyszka po 30 m. codziennie jesli jest taka mozliwosc pogodowa ( moja coreczka) idziemy z Lilusia na spacer szybki marsz 30 min plus Skalpel 3-4 razy w tygodniu, teraz sprobuje biegac, fajnie jesli sprawilabym sobie rowerek stacjonarny ale to nie teraz. aaaahhhhh i najgorsze popsul sie samochod dzis a jutro zaczynam tydzien nowej diety i nie mam jak pojechac na zakupy, zyjemy w XXI w a ja mieszkam na francuskiej wsi i mam 20 km do najblizszego sklepu, wiec bez samochodu nie obejdzie sie. jestem zla bo bede musiala kombinowac cos z tych rzeczy co mam w lodowce a boje sie ze cos zepsuje moja diete i waga stanie albo skoczy w gore.  trudno przed jakis czas bede jadla zdrowo byle 1200kal. i wiecej cwiczyla, oby dzidzia dala mi czas : ozdrawiam was dziewczynki lece spac :*
  • truskawka1988

    truskawka1988

    27 stycznia 2014, 21:50

    to faktycznie komplikuje co nieco, ale jedz rozsądnie to też się uda:) p.s. ładny spadek w przeciągu tygodnia:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.