Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
być może będziecie sie ze mnie śmiać ale nie dam
rady jeśc innych rzeczy >.


otóż mój jadłospis przedstawia się tak: 
Iśniadanie: kaszka bobovita ok 300kcal
IIśniadanie: Jogurt truskawkowy 120kcal 
obiad: przecierany banan z mlekiem bez cukru ok. 250kcal 
podwieczorek: przetarte jabłko z jagurtem naturalnym ok. 100kcal 
kolacja: ? 


a dlaczego tak? mam załozone gumki rozciągające szczękę przed aparatem i bolą mnie wszystkie zęby! nie mogę gryźć ani nawet delikatnie przeżuwać. Wszystko musi być prosto do mojego brzucha.... 
Waga stoi w miejscu, trace nadzieję na to że do poniedziałku będę wazyć 61.0 kg... 
ale nawet jeśli mi się nie uda to i tak walczę dalej! 

  • wokol-jedzenia

    wokol-jedzenia

    19 lutego 2014, 16:57

    tez przez to przechodzilam ;) wszystko jadłam w postaci papek :P

  • dorciaw1980

    dorciaw1980

    19 lutego 2014, 16:52

    Bialka nie jez prawie wcale. Jak gryzc nie mozesz to chociaz koktajl bialkowy wypij, albo kurczaka zmiksuj...

  • vickybarcelona

    vickybarcelona

    19 lutego 2014, 16:48

    zdecydoanie z amalo bialko, białko to budulec mięsni, odpowiada za 'kurczliwość " skóry.. To znaczy ja rozumiem, ze mozna tak, i nie kazdego dnia posilki musza zawierac 'wszytskie skaldniki" (w koncu dieta ma byc przyjemnoscią) a co do zebów, nosiłam aparat (swoją drogą warto!):)) mnie nie bolały zeby, nie wiem czy jestem tak odporna na ból, czy po prostu miałam inną wade zgryzu, (ja tylko dociągalam 3 male' przerwy' między zebami)

  • whitechocolate92

    whitechocolate92

    19 lutego 2014, 16:45

    znam ten ból, to było straszne, współczuję, ale będziesz się cieszyć pięknym uśmiechem dzięki temu :)

  • Rufna

    Rufna

    19 lutego 2014, 16:45

    Ja też mam mieć niedługo aparat, więc przynajmniej wiem co mnie czeka :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.