Wstałam dzisiaj z lekką niechęcia... dzisiaj Vitaliowe wazenie i jakoś byłam zrezygnowana że nic nie wpiszę, ale pomimo to stanełam na wagę... 3 raz bo nie mogłam uwierzyć, jednak od niedzieli spadło 0,5 kg !! SZOK....
a ja już płakałam że zaczął się pewnie długi zastój a tu taka niespodzianka łącznie spadło ponad 6 kg !! .... no i jak narazie w samym lutym -2,100 gr... jeszcze 1,9 kg żeby osiągnąć cel lutowy mam na to 10 dni ale nie wydaje mi się żeby spadło tak ładnie że zobaczę 1 marca 90,00 kg super by było ale nienastawiam się tak bardzo na to
Ważne że leci cokolwiek
Missmercy
19 lutego 2016, 13:35Łeee, gratulacje!!! :)
pannacotaa
19 lutego 2016, 18:23ja też sie ciesze :D :D :D
jealousmuch
19 lutego 2016, 13:13Baaaardzo dobrze Ci idzie! Gratulacje:)
pannacotaa
19 lutego 2016, 13:35dziękuję ! jestem prze szczęśliwa :)
brawo-ja
19 lutego 2016, 13:12Każdy minusik cieszy i zbliża do celu..
pannacotaa
19 lutego 2016, 18:24dokładnie tak ;)
Rayen
19 lutego 2016, 13:08Dobrze jest! :)
pannacotaa
19 lutego 2016, 13:36dobrze jest nie trzeba psuć :-P
Nianiusia
19 lutego 2016, 13:06Gratuluję ☺
pannacotaa
19 lutego 2016, 18:25dziękuje ;)
UdaSieXD
19 lutego 2016, 12:36gratuluję trzeba być dobrej myśli, trzymam kciuki ;DD
pannacotaa
19 lutego 2016, 13:36trzymam za nas dwie :-D
.daydream.
19 lutego 2016, 12:12Gratuluję spadku ;) Po zastoju waga moze teraz szybciej spadać, więc sie nie zdziw jak osiągniesz cel na luty przed końcem miesiąca ;)
pannacotaa
19 lutego 2016, 13:37jakby tak było to byłabym w niebo wzięta :-D niech leci jak najwięcej !! O