Dzisiaj był dzień pomiarów. Po czterech tygodniach diety warzywno- owocowej ważę o 6 kg mniej oraz 30,5 cm mniej w obwodach. Czuję się bardzo dobrze i tylko czasami mam ochotę na jakieś urozmaicenie. Dzisiaj przerabialiśmy warzywa na różne dania.
Piliśmy dwa rodzaje soków. Mój ulubiony zielony oraz drugi z marchwi, pietruszki, selerów i odrobiny chrzanu.
Zjedliśmy też kapustę z koperkiem i kminkiem na ciepło oraz mus jabłkowo- rabarbarowo- marchewkowy.
Soki wyszły pysznie, ale danie i deser z częściowym wykorzystaniem wytłoczyn już mniej się nam udały. Na soki zawsze można liczyć.
Pogoda dzisiaj zmienna, kapryśna, ale upolowaliśmy trochę słońca na spacerze.
A kota. Kota miała się nie drzeć po nocach. I się nie drze. Ale często popiskuje i pomiaukuje smętnie. Myślimy, że tęskni za swoim Jożinem.
Miłego...
Dziewka
2 lipca 2013, 20:38No właśnie się zdziwiłam, bo to warzywo przecież, a jestes na diecie warzywno-owocowej ;P no ale skoro nie ma tego w diecie ;D No jeszcze 11 dni :P
Dziewka
2 lipca 2013, 19:19czemu nie mozesz jesz goo ?;o
maksimkowa
2 lipca 2013, 06:10Dziękuję za wsparcie :). Pozdrawiam
maksimkowa
1 lipca 2013, 05:43Gratuluję wyników! Super spadki :)
ibiza1984
1 lipca 2013, 00:41Jabłko, rabarbar i marchewka brzmią pysznie! Brawo! Gratuluję przepięknych wyników.
ulotna2013
30 czerwca 2013, 22:05Ale spadek :) gratulacje !!!