Tak jak piszę w tytule, dalej się trzymam, mam jeszcze większą motywację.
Zmieniam pracę, zmieniam swoje życie i ciało. :) nowa praca całkiem spoko, trochę nowych rzeczy do ogarnięcia, ale mam spoko nauczyciela, więc daje radę. :) poza tym chyba czas ruszyć z miejsca :)
Mamy trochę z moim N. sprzeczki organizacyjne. Już nie jestem w domu tyle ile byłam, potrzebuję samochodu i rozumiecie... ale próbuje wytrwale próbować się dogadać:P
A jadłam dziś:
śniadanie: bułka z jajecznicą z dwóch jaj
II śniadanie: danio waniliowe
obiad: pół woreczka kaszy jęczmiennej z pomidorami duszonymi, dwa pulpety (mięso mielone z indyka), surówka z ogórków
podwieczorek: dwie mandarynki
kolacja: bułka z filetami z makreli w sosie pomidorowym i ogórkiem
Idę Was czytać! Buziaki
Piaf_91
3 lutego 2016, 23:13Bedzie jutro pączek?
Niesia92
4 lutego 2016, 08:03nie będzie;P
Piaf_91
3 lutego 2016, 23:13Komentarz został usunięty
WaniliowoMalinowa
3 lutego 2016, 21:06Kasza i pomidory - chyba wiem, co u mnie jutro na obiad :D
Niesia92
3 lutego 2016, 21:08u mnie jutro to samo co dziś ;P
WaniliowoMalinowa
3 lutego 2016, 21:10Kaszę jaglaną mam jeszcze z dziś, do tego pomidory i może tuńczyk, bo też gdzieś się wala w lodówce :D
roogirl
3 lutego 2016, 19:41Uwielbiam takie śniadania! :)
Niesia92
3 lutego 2016, 19:50jajecznicę? ja też :P
DarkaGratka
3 lutego 2016, 19:26Ale fajne menu :D Dawno nie jadłam pulpecików, muszę sobie zrobić, apetytu mi narobiłaś ;) A jaka to bułeczka na śniadanie, bo ładnie wygląda?
Niesia92
3 lutego 2016, 19:28ciemna z ziarnami, tylko takie teraz jem, a że pracuje obok tesco to codziennie kupuje świeże :P