Przeżuwanie jedną połową twarzy sprawia, że szybciej się człowiek męczy i ochota na jedzenie jakoś przechodzi, a więc diety zębowej ciąg dalszy:
Wczorajsze menu:
Śniadanie: 4 bułeczki pełnoziarniste makowe spryskane oliwą z oliwek i posypane suszonymi pomidorkami z czosnkiem i bazylią oraz zieloną pietruszką, moja herbata (350 KCal)
Drugie śniadanie: 5 orzechów włoskich, 3 figi suszone, moja herbata (325 KCal)
Obiad: smoothie gruszkowo-truskawkowe, bułka kajzerka z masłem, moja herbata (320 KCal)
Kolacja: sałatka z mixu sałat zielonych, pomidorów i fety, moja herbata (325 KCal)
A dzisiejsze menu bardzo podobnie:
Śniadanie: 4 bułeczki pełnoziarniste makowe spryskane oliwą z oliwek i posypane suszonymi pomidorkami z czosnkiem i bazylią oraz zieloną pietruszką, moja herbata (350 KCal)
Drugie śniadanie: 5 orzechów włoskich, 3 figi suszone, moja herbata (325 KCal)
Obiad: makaron pełnoziarnisty z duszonymi warzywami śródziemnomorskimi, moja herbata (500 KCal)
Kolacja: smoothie gruszkowo-truskawkowe (150 KCal)
Dziś mój synek dostał wreszcie aparat na zęby, ale niestety z uwagi na poważną wadę zgryzu będzie musiał go nosić przez całą dobę, czyli do szkoły również i trochę się martwię jak zareagują koledzy z klasy. Na szczęście to dopiero II klasa i wszyscy go bardzo lubią, więc mam nadzieję, że wszystko będzie OK, ale na pewno będzie to dla niego duże przeżycie.
holka
21 marca 2013, 12:55Nie martw się synkiem...moja córka nosiła taki aparat,który miała założony na stałe już od 6 roku życia...ważne jak Ty go do tej sytuacji nastawisz :-) Powodzenia z Twoimi ząbkami...może przynajmniej przełoży się ten kłopot na ładny spadek wagowy :)
motylek.anna
21 marca 2013, 07:49Teraz aparaty są modne, mój syn chodzi do trzeciej klasy, czeka na wszystkie zęby i nie może się doczekać kiedy będzie miał aparat, bo koledzy już mają. Jak czytam, co jadłaś na śniadanie, to aż mi ślinka cieknie, mniam :)))
agaa100
20 marca 2013, 23:19Czy zjadając na drugie śniadanie 5 orzechów i 3 figi czujesz się najedzona ? Wytrzymujesz do obiadu ? :)))
bianca2
20 marca 2013, 23:06Ze dwa lata temu nasz rodzinna stomatolog uparła się że mamy zgłosić się do ortodonty bo trzeba usunąć córce (wtedy 9l) 3 i 4 górne bo krzywy zgryz będzie. Powiem szczerze że nie miałam sumienia wyrywać dziecku zdrowych ząbków więc ją jak i ortodontę olaliśmy. Dwa lata minęły a w tym czasie zęby same wyleciały i wyrosły nowe piękne i równiutkie. Całe szczęście...bo gdyby były krzywe wyrzuty miałabym straszne. Twój synek na pewno będzie marudził ale czasami warto pocierpieć. Tak samo jest z nami odchudzaczkami, żebyśmy mogły być szczupłe musimy nieźle się nacierpieć.