© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Sylwetka
O mnie
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 1481 |
| Komentarzy: | 45 |
| Założony: | 6 sierpnia 2013 |
| Ostatni wpis: | 17 września 2013 |
Po trzech tygodniach 3 kg na minusie;)
Po 10 dniach waga sprawiła mi urodzinową niespodziankę i pokazała 2!!!! kg mniej!Oby tylko tak dalej
Dzisiaj małe odstępstwo w postaci ciasta ale tylko jeden kawałek:)
Pierwszy raz z ewką I pytanie o buty:)
AAAAA umieram zrobiłam 20 minut skalpela i padłam-masakra więcej nie dałam rady. Teraz widze jak słaba jest moja kondycja.Też tak mieliście na początku? Zrobię jeszcze jedno podejście może tym razem uda mi się wytrzymać dłużej:)
Chciałabym zainwestować w porządne buty do biegania jak myślicie które z tych dwóch par będą lepsze?
1.
2.
Dlaczego ludzie są tacy perfidni?
Jestem wściekła i załamana jednocześnie!!!
Wróciłam przed chwilą z biegania i spotkała mnie w trakcie niemiła sytuacja grupka chłopaków krzyknęła do mnie "grubasie daj sobie spokój i tak nic ci nie pomoże" zrobiło mi się okropnie wstyd
Wiem że nie jestem laską ale usłyszeć to od kogoś obcego nie jest miłe,tym bardziej jeśli ewidentnie ktoś się z ciebie wyśmiewa........odechciało mi się już wszystkiego...!
Zastanawiałam się czy wkleić tutaj swoje zdjęcię,ale stwierdziłam że może bardziej zmotywuje mnie to walki:(
Tak więc oto ja:(zdjęcie robione dzisiaj nad jeziorem sama się sobie dziwie że wyszłam w stroju a nie zakryłam się pod ciuchami).Jednym słowem masakra:(
Poćwiczyłam wczoraj z mel b -spodobały mi się te ćwiczenia,dzisiaj miał być skalpel ani niestety pogoda mi nie pozwoliła,robiło mi się słabo więc sobie darowałam,może jutro się uda:)
Dziewczyny mam dylemat które ćwiczenia dają lepsze efekty-ćwiczenia z ewką(na początek jak dla mnie skalpel) czy ćwiczenia z mel b + ćwiczenia na boczki z tiffany?
Nie wiem które są lepsze
Poza tym dylematem właśnie wróciłam z biegania-na początek przebiegłam trzy kółka dookoła parku-ludzie bili mi brawo i mnie dopingowali-dziwne uczucie hehe ,myślę że jak na pierwszy raz jest ok:)
Wagi unikałam ostatnio jak ognia,wolałam nie wiedzieć ile ważę,chociaż wiedziałam że za dużo.Jednak dzisiaj zdobyłam się na odwagę i stanęłam na wyroczni.............
To co zobaczyłam mnie załamało żeby w tym wieku tyle ważyć? Waga pokazała 86 kg -wstyd!!!Waże więcej niż moja mama po dwóch ciążach!!!
Dlatego postanowiłam zarejestrować się tutaj -nieraz czytałam pamiętniki i podziwiałam wasze postępy-szkoda że tylko na samym podziwianiu się skończyło......
Ale od dzisiaj się to zmieni-zaczynam swoją walkę,mam do zrzucenia 26 kg-nie liczę na to że będzie lekko bo wiem że nie będzie-tyłam latami więc nie schudnę w miesiąc-daję sobie rok czasu,jeśli będzie trzeba to więcej,nie chce efektu jojo.
Czy znajdę w was wsparcie?będzie mi bardzo potrzebne:)
