Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Smutam :(


Chyba mnie już nie lubicie.. Wcześniej jak dodawałam wpisy to widać było po komentarzach, że mam w Was wsparcie.. A teraz- :( Obraziłyście się? Jeśli tak to sorry, ale brakuje mi tych Waszych komentarzy :) To tyle z mojej strony .. Może wieczorem zrobię edit, ale tylko wtedy jeśli zobaczę, że wgl ktoś tutaj wpada od czasu do czasu. :) Dzięki.


EDIT..
Nie chce mi się nic pisać więc:
JADŁOSPIS:
Śniadanie:
-płatki z mlekiem
Obiad:
3 naleśniki z dżemem i bitą śmietaną (ps. to nie szczyt mojej głupoty czytaj dalej :p )
Kolacja
-placek karpatka

- iiii... frytki

LOL
LOL
LOL


Aktywność nawet ok.
-skakanka 3x100
-brzuszki 2x30 1x100
-TURBO Ewy
-nożyce 4x1minuta
-inne ćwiczenia


Wiem, że jestem nieodpowiedzialna.. Mam tak ;/ Nie ogarniam.. Czemu ja nie potrafię tak jak Wy.. Jak czytam poprzednie wpisy, takie sprzed 3 tygodni to nie wierzę, że to ja pisałam... Może jeszce stanie się coś maagicznego i wrócę do takiego jak wtedy trybu życia.. OBYYY.. :D Na dzisiaj tyle.. 3majcie się papa *__*

Ps. Mam jeszcze jedno pytanie.. Niektóre z Was piszą coś o "cheat day" jak często sobie je robicie i.. na co sobie pozwalacie podczas tych dni? :)
  • iwonka137

    iwonka137

    4 czerwca 2013, 20:24

    nie martw się, wszystko wróci do normy :) jak dajesz radę ze skakanką? Ja robię z 50 skoków i padam.

  • siczma

    siczma

    1 czerwca 2013, 14:08

    Dziewczyno...... Co ty gadasz? Masz wsparcie we wszystkich tutaj, tylko nie przesądzają, bo trochę sie użalasz..... Poza tym wg Ciebie 900 Kcal to duzo...jeśli tak, to życzę miłego życia z jojo niestety;(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.