MENU:
Śniadanie:
-owsianka (ok 300kcal)
Obiad
-warzywa na patelni
-herbata (ok 400 kcal)
Deser:
-2 kubki tej nieszczęsnej czekolady (ok 800 kcal)
Kolacja
-2kiwi
EDIT!! i jak obiecałam, moja.....
...AKTYWNOŚĆ:
-7 razy 3 ćwiczenia (20 brzuszków, 50 skoków na skakance i 10 razy po 9 schodach bieg)
-jakieś inne brzuszki
-chodzenie po mieście
-coś tam ten basen
DZIEWCZYNY PROSZĘ!!!! POMOCY!!! Nie chcę tyć!! A jutro zjazd u babci... Już sobie wymyśliłam, że jeśli ktoś będzie proponował mi nadmiar jedzenia to powiem, że mnie boli żołądek i tyle.. ale wiecie, że to nie o to chodzi, tez chcę mieć jakąś przyjemność z majówki, a potem jeszcze te Niemcy, jeśli ja się tam ojem wszystkiego?? Wszystko by było ok, gdyby nie dzisiaj te dwie czekolady, nie wiedziałam, że to takie kaloryczne jeest.. Głupia jestem.. czy przez dużą liczbę ćwiczeń, moge ten jadłospis spalić?? Prosze powiedzcie co robić, wszystko by było ok, gdyby nie dzisiejsza WPADKA!! !!! !!! !!!
PO-MO-CY!!
~Nie chcę tyyyć~
Tyle się opracowałam i wgl, żeby teraz to zniszczyć i wgl? Nie!!! Nie mogę sobie tego zrobić!!! Nie mogę się poddać!... Zobaczymy, co dalej...
Dzięki za uwagę.. I lecę do Was :)
beautylove
3 maja 2013, 17:21spalisz ;)hmmm moze zjedz ale z umiarem ?:P)
Kisiala
2 maja 2013, 21:40Oj tam nic sie nie stalo, na jakis czas mozna...pocwicz sobie , najlepiej pobiegaj i spalisz spokojnie :) Jedz co tam masz u babci tylko mniejsze porcje a potem pocwicz i wtedy nie przytyjesz :D
WhiteCaat
2 maja 2013, 21:31Tak dużo? Może przesadziłaś z tymi kaloriami, bo musiałaby być nafaszerowana po brzegi słodkościami.. raz na jakiś czas można - liczy się zabawa. Masz dany limit kalorii, więc zjedz lekkie śniadanie, a u babci jedz małe porcje, by się w bilansie zmieścić, a wcześniej możesz jeszcze troszkę poćwiczyć. Będzie dobrze :)
gabi12941
2 maja 2013, 21:25Nie martw się jubek czekolady ci nie zaszkodzi :))
colorovax3
2 maja 2013, 21:14aj raz na jakis czas kazdemu sie zdarzy :)
jabuszko111
2 maja 2013, 19:15Nie będzie źle jutro juz wg nie zauważysz tych dwóch kubków czekolady.. Co było i nie jest nie pisze się w rejestr ;D
poemka90
2 maja 2013, 19:07no moze nie ;) trzymam kciuki zeby nie bylo :)
poemka90
2 maja 2013, 18:55raz na pół roku ? wow zazdroszcze ... niestety ja mam już co miesieczna ;) nie chce cie martwic ale gdy byłam w twoim wieku to tez miałam co 3 -4 mies ... ale niestety z wiekiem sie to zmienia chodz zycze ci zeby tak nie było oczywiscie ;)
poemka90
2 maja 2013, 18:30dwa kubki czekolady to nie tragedie . Spokojnie . Raz sobie mozna pozwolic byle zeby nie zdarzyło się cześciej ale widze ze miałas dosc duza aktywnosc dzis to dobrze :) trzymaj sie i wazne zeby nie załamywac i nie poddawac ... ja tez mam czasem swoje male grzeszki chodz staram sie je juz miec rzadziej gdyz sa to alkohol i fajki ... :(
Sihir
2 maja 2013, 17:51Dwa kubki czekolady kontra Mars, półtorej Princessy i trzy ciastka Hity? Proszę, ja wyszłam słodziej :D
froiuzd
2 maja 2013, 17:48oj, spokojnie, raz od tego nie przytyjesz. i tak już jesteś chudziutka, więc nie przejmuj się. a jedzenia odmówisz, jeśli będziesz chciała. będzie dobrzeee, zobaczysz:*