Witam serdecznie :)
Tak jak w tytule, po długim czasie powracam i nową motywacją i workiem energii. W postanowieniu trwam zaledwie od 6 dni, jednak były to bardzo intensywne dni, co pozwoliło mi już uzyskać pewne efekty. Waga leci co mega motywuje, pryz czym zawsze jestem najedzona. Jedynym minusem jest lekki ból nóg, jednak to dobry ból :D Pozdrawiam i życzę wszystkim wytrwałości :*