Hej!
Wiecie co? Ja jestem taka dziwnaa. Czasami zdarza mi się, że czuję się zmęczona bytowaniem hehe, widzicie...dziwne nie? Nie ważne, nic mi się dzisiaj nie chce więc chyba nie będę się bardzo rozpisywała.. Nawet nie chce mi się pisać menu, powiedzmy, że zamyka się od 1000-1200 kcal.. Nwm, może więcej/mniej, nigdy nie potrafiłam tego dobrze oszacować.. jeśli chodzi o ruch? też małoo, 30 brzuszków, jakieś ćwiczenia w stylu kardio z przerwami, przysiady i coś tam łaziłam po mieście... To wszystko. Mam parę pytań.. Czy jeśli zjem coś słodkiego to czy grozi mi "rozwścieczenie" organizmu?? Czy kawa jest dobra na odchudzanie? Ile kalorii może mieć jeden rożek i czy mogłabym go zjeść zamiast obiadu? Co jeśli już schudnę do 48? Jak zachować tę wagę? Dużo tych pytań, ale opdowiedzcie choć na część proooszę :)
To tyle na dziś, dziękuję za Waszą uwagę!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ulakoszulahehe
25 kwietnia 2013, 21:54myślę, że dieta to po części też nawyk na całe życie. dobrze żebyś przynajmniej pare razy w tygodniu ronbiła jakieś cwiczenia no i żeby weszło Ci w nawyk wybieranie zdrowych rzeczy zamiast tych tłustych jeśli to możliwe :DD dasz radę, łatwo się przyzwyczaić! i dziekuje za wiare we mnie
mulwabulwaiziemniaki
25 kwietnia 2013, 21:26http://odchudzanieblog.pl/jak-przyspieszyc-metabolizm tu masz odp na większość pytań ;>
nastolaatka
25 kwietnia 2013, 20:59mysle, ze jak zjesz raz na jakis czas cos slodkiego to rozpędzisz metabolizm. Kawa nie ma wlasciwosci odchudajacych, nie szkodzi o ile nie bedziesz pic jej za czesto (wypłukuje jakieś mikroelementy).. rożka zjedz na podwieczorek lub 2 śniadanie, i poruszaj sie i spalisz go.. Gdy osiagniesz cel, zwiększ ilość kcal co 100 kcal i wylicz ile potrzebujesz kalorii, zeby utrzymac wage i sie tego trzymaj..:-) powodzenia :-)