Czym jest cheat day? To po prostu dzien wolny od diety. Stosowany z glowa nikomu nie zaszkodzi
Moze po prostu powiem jak to wyglada u mnie... Uwielbiam babeczki, ciasta, sery i jeszcze kilka pysznosci zakazanych na diecie. Zeby nie rezygnowac kompletnie ze smakolykow wprowadzilismy z Ukochanym 'cheat day' do naszej diety. Co dwa tygodnie pozwalamy sobie na cos co 'chodzilo' za nami i namawialo do zjedzenia. Tym sposobem nie podjadam na diecie, bo wiem, ze niebawem bede mogla sobie pozwolic na ta pyszna babeczke czy ciastko do kawy. Oczywiscie nasz 'cheat day' zjadamy z rozsadkiem i tym sposobem jestesmy usatysfakcjonowani bez wyrzutow sumienia
Ten dzien wolny od diety nie wplywa negatywnie na utrate wagi, a jest bardzo wazny. Nie mozemy calkowicie odrzucic jedzenia, ktore mielismy w swoim jadlospisie dosc czesto i jest tez mozliwosc, ze ono sie w przyszlosci pojawi. Dla przykladu- nie chcemy, zeby u cioci na imieninach po zjedzeniu 'zakazanego jedzenia' pojawila sie u nas rewolucja zoladkowa
W chwilach zwatpienia i braku motywacji planuje co ugotowac lub do ktorej restauracji sie wybrac w kolejny 'cheat day'. Dziala mega dobrze na psychike
A teraz moje porownanie... Spodnie, ktore kupilam w lecie i byly na mnie idealne, dzis wygladam w nich tak:
Wstyd sie przyznac, ale obecnie moj Ukochany sie w nie miesci... ;-)
Pozdrawiam Was wszystkich goraco!
nieznajoma-ona
29 kwietnia 2014, 23:24super efekty, a z tym specjalnym dniem też super pomysł, warty do podpatrzenia :)
Wiosna122
28 kwietnia 2014, 09:14gratulacje ;)
occhiazzurra
27 kwietnia 2014, 16:15gratuluje :)
MyDaydream
26 kwietnia 2014, 23:40Dziekuje! :-)
tutli
26 kwietnia 2014, 23:40Suuuuper !!!!
yourself
26 kwietnia 2014, 23:39świetna zmiana, jak na tak krótki czas :) brawo