Nie było mnie bo entuzjazm padł. Powrót do pracy uruchomił stany lękowe i leżałam w łóżku płacząc w poduszkę... Sama nie wiem z jakiego powodu, czułam się sparaliżowana strachem. Oczywiście dieta poszła się....
No i nastał dzień konkursu na dyrektora. Wieczór wcześniej po modlitwach stwierdziłam, że jak dyrektorka nie wygra to nie jem słodyczy do końca roku. Rano obudziłam się wyspana, zrelaksowana jak chyba latem ostatni raz. Totalny spokój w sobie, jadę do pracy z luzem. W pracy panika, a ja odrzucałam wszystkie argumenty koleżanek i po dwóch godzinach informacja, że przegrała!! MOJA DYREKCJA PRZEGRAŁA!!! Zostaje jeszcze pełniąc obowiązki dopóki nie wyznaczą kogoś nowego, potrwa to jeszcze pół roku zanim przejmie jej stanowisko. Nie wiadomo kto przyjdzie więc jest trochę niepewności, ale lepsza niepewność niż poczucie wyroku i skazania.
Czuję spokój, uśmiecham się i czuje że odzyskuje równowagę. W czwartek widziałam się z dietetykiem, był załamany bo waga 119kg ale mówię mu że teraz na prawdę wszystko się zmieni. Chyba mi uwierzył ale moje deklaracje zapisał w dzienniku pomiarów widocznym dla wszystkich trenerów. Ustaliliśmy działania i od środy nie tknęłam słodyczy mimo, iż w pracy jest ich pełno.
Nie wiem czy marzenia się spełniają, ale cuda się zdarzają!!
Po123
29 stycznia 2017, 12:42No kochana do roboty, ja oczywiście będę trzymała mocno kciuki. Pozdrawiam
catali87
23 stycznia 2017, 09:20yaaaaaaay! no to fantastycznie! dzieki temu na pewno bedziesz spokojniesza i duzo rzeczy sie ulozy! Powodzenia! I cieszę się razem z Tobą!
Annabelle84
22 stycznia 2017, 16:24Oj znam to uczucie, gdy samo słowa dyrekcja wywołuje nerwy. Fajnie, że u Ciebie pozytywnie sytuacja się rozwiązała. Teraz na pewno z dietą pójdzie do przodu. Powodzenia.
Monika123kg
22 stycznia 2017, 13:57Kochana marzenia się spełniają - tylko trzeba im dopomóc . Będzie dorbze :)_
mania_zajadania
22 stycznia 2017, 10:54Korzystaj z tej dobrej energii która zlapałas:)
mami30
22 stycznia 2017, 09:39Odetchnelas, wiec najwyzszy czas dzialac :) Powodzenia!
jolanda80
22 stycznia 2017, 01:21I widzisz, a tak sie balas....czas na zmiany:)
Zabcia1978v2
21 stycznia 2017, 21:30No to rewelacja :)
MUMStacha
21 stycznia 2017, 22:38Cudnie :)