Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
18.02


Wczoraj Mati wrócił bardzo późno, prawie o 19, to już nie ćwiczyłam wczoraj... Dzisiaj nadrobiłam ten trening, bo dziś miało być wolne okienko :) Zaś jutro już lecę z planem i kolejny trening wleci ❤️

Popołudniu byłam na spacerze z pieskami i młodą, to trochę się dotleniłyśmy:D Ładnie słonko świeciło i nawet ciepło było, a po ok godzinie się zachmurzyło i zaczął śnieg padać 🤷🏻 to wróciłyśmy do domku, dobrze, że byłyśmy w pobliżu. Wiosną, latem będzie fajnie spacerować :D 

Dziś jedzeniowo dość słabo, ale pod tym względem, że przez ten ból dziąsła, automatycznie straciłam apetyt i mało co zjadłam. Zaraz jakąś miękką kolację będę musiała zrobić, nie wiem, jogurt jakiś, co bym gryźć nie musiała 🙈 

Buziolki ❤️

  • Sophia1729

    Sophia1729

    19 lutego 2025, 09:49

    Biedactwo. Trzymaj się dzielnie.

    • MrsNathalie

      MrsNathalie

      19 lutego 2025, 12:27

      Dziękuję ❤️ dziś trochę lepiej jak wczoraj ☺️

  • LunaVibe

    LunaVibe

    18 lutego 2025, 23:51

    Pół żartem pół serio ale mi by się przydał taki dzień z bólem dziąsła co by nie żreć tyle. Pfu, pfu odpukać jak coś! :)

    • MrsNathalie

      MrsNathalie

      19 lutego 2025, 12:26

      Haha, no też się śmiałam do męża, że idealny moment na te bóle, bo tak wyczekuję tej 9 z przodu na wadze 🤣🤣🤣

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.