Menu dzisiejsze wyglądalo tak :
Śniadanie: płatki owsiane mieszane z żytnimi , 5 rodzynek, pół łyżeczki wiórków kokosowych , 4 orzechya laskowe posiekane zalalam to mlekiem truskawkowym własnej roboty. Mega kosmos takie mleko. Zakochałam się w nim :D
2 Śniadanie: Bułka maślana
Obiad: leczo z piersia kurczaka.
Kolacja: pół bagietki rustykalnej <ciemna> z pasztetem sojowym oraz witamina c 1000
Wody wypiłam jakoś 4l, , do tego 2 kawy i ta witamina c 1000 szklanka.
A teraz szykuję się, ideę się umyć, ogarnąć i czekam na księcia mojego.
Miłego wieczora kobietki moje :D
Aguilerra
12 lipca 2013, 09:114 l wody? Jak to zrobiłaś :) ?
dorciaw1980
30 czerwca 2013, 08:08Bardzo ambitnie z tym podnoszeniem poprzeczki, brawo!!! A co to za mleko truskawkowe? Podasz przepis?
ulotna2013
29 czerwca 2013, 23:03Miłego wieczoru :) fajna aktywność