Wróciłam od dziś już na dobre. Cierpię na brak czasu ale obiecuję, że będę pisać.
CZemu nie pisałam? Bo było mi wstyd. Wstyd przyznać ile ważę. Zaczęłam walkę od nowa. Od 10 lutego. To wtedy weszłąm na wagę i się załamałam. Ale jest już lepiej. Daję radę.
Chwila prawdy:
10 luty waga 110kg!!!!!!!!!!!!!11
18 kwiecień waga 91kg.
Lecę dalej w dół. Lecę i będzie pięknie. Póżniej do Was pozaglądam,Wieczorem napiszę więcej co u mnie.,....
Jest moc jest dieta!!!!
endorfinkaa
19 kwietnia 2016, 21:40Spadek super! !!nie ma sie co wstydzić :-) dobrze ze wróciłaś :-)
Trendgirl
19 kwietnia 2016, 20:50Hej. Mi też jest wstyd, ale wróciłam do Was bo mi Was brakowało, a przytyłam bo jestem głupia i ponosze tego konsekwencje. Mam nadzieję że razem z vitalijkami uda mi sie zrzucić zbędne kilogramy:)
Stokrotka877
19 kwietnia 2016, 14:03Gratuluje duzego spadku! Moja corcia urodzila sie 29/12 i tez walcze o dawna figure. Zostalo jeszce 24 kg, 13kg juz za mna ;)
Mileczna
19 kwietnia 2016, 11:19Witaj klubie :) U mnie chiwla nieuwagi i praktycznie z waga wróciłam na poczatek drogi...ale od stycznia jest juz 5kg mniej - trzymam kciuki! I kichaj na wstyd!
annaewasedlak
19 kwietnia 2016, 09:22Pewnie ,ze będzie dobrze. Masz już wagę dwucyfrową a to motywuje .Pozdrawiam
Amy68
18 kwietnia 2016, 21:39Ale co? ale jak? 20 kg w dwa miesiące?
elsidka
18 kwietnia 2016, 21:10wszystko się da, tylko się nie poddawaj :)
Gruba-ska.Aneta
18 kwietnia 2016, 19:49Bardzo ładnie ☺
monikaplu
18 kwietnia 2016, 20:18Dziękuję
natalie.ewelina
18 kwietnia 2016, 18:59fajnie ze jestes...ja tez walcze...pozdrawiam
monikaplu
18 kwietnia 2016, 19:19Damy radę! !
mania_zajadania
18 kwietnia 2016, 16:5320 kg... pięknie:) oby tak dalej:) u mnie ostatnio była masakra motywacyjna, ale już jestem na dobrych torach... tak mi sie wydaje bynajmniej:)
monikaplu
18 kwietnia 2016, 19:205 czerwca mamy chrzciny i chcę jakoś wygladac. Mam nadzieje że uda ni sie jeszcze z 7-8kg do tego czasu zrzucic
Keeetchup
18 kwietnia 2016, 16:24leć leć :D
monikaplu
18 kwietnia 2016, 19:19Lece
Grubaska.Aneta
18 kwietnia 2016, 13:26Piękny ponowny start !
monikaplu
18 kwietnia 2016, 14:41Dziękuję kochana
nitram03
18 kwietnia 2016, 10:51Powodzenia i gratuluję dużego spadku.
monikaplu
18 kwietnia 2016, 14:41Dziekuje
ann1977
18 kwietnia 2016, 09:37No to witaj i walczymy
monikaplu
18 kwietnia 2016, 10:25Walczymy!!!!!
Vitaliowaladyy
18 kwietnia 2016, 09:36Duzo spadlo gratuluje sukcesu. Do jakiej wagi chcesz dojść? Jak macierzyństwo?
monikaplu
18 kwietnia 2016, 10:25Oj długa droga jeszcze. Moje marzenie to 60kg ale jak będzie 70kg to i tak będę szczęśliwa. a macierzyństwo super. Brak na cokolwiek czasu ale daję radę. a Ty jak?
Vitaliowaladyy
18 kwietnia 2016, 12:32u mnie cos dziwnego, tzn ja nie potrafie sie wziac i wkrecic w super diety, ruch codziennie, nienawidze byc zalana potem,nie potrafie cwiczyc mnie ciwczenia bola i szybko sie zniechecam :<. podziwiam dziewczyny to gotuja tylko dietetycznie, biegaja, chodza na siłownie, to nie moje klimaty zupelnie!. wprowadzilam zdrowsze nawyki, gotowalam bardziej chudo, i tak spadnie 2,5 kg i znowu co raz wiecej słodyczy, mniej ruchu i wraca waga . jestem gruba i bede nadal bo mam bardzo złe podejscie do dietowania, dla mnie jedzenie to najprzyjemniejsza czesc zycia, jak musze z czegos zrezygnowac robie sie nieszczesliwa : ( . a jedzac słodycze, typowe polskie obiady, mieso z ziemnakami NIGDY nie schudne. AMEN
monikaplu
18 kwietnia 2016, 13:10ja zaparłam się strasznie. 5 czerwca mamy chrzciny i nie chcę znowu być tą najgrubszą
JaTezBedeFit
18 kwietnia 2016, 09:28tez sie zapuscilam jak niewiem...co prawda nie waze tyle co Ty, ale to i tak najwyzsza waga w moim zyciu, i okropnie sie z tym czuje. Takze walczymy razem ;) bo lato nas potem zastanie a my co, dupy zimowe!
monikaplu
18 kwietnia 2016, 10:24Dokładnie :)
PuszystaMamuska
18 kwietnia 2016, 09:26Witaj! Gratuluje pięknego spadku. Brawo Ty!
monikaplu
18 kwietnia 2016, 10:23Dziękuję kochana
MamaJowitki
18 kwietnia 2016, 08:56ano wrocilam i dajemy w dol, ty widze niezle poszalalas z waga :D ale i spadki cudne
monikaplu
18 kwietnia 2016, 09:04No po ciąży tak wyszło. Miałam duże zatrzymanie wody w ciąży ale na szczeście sytuacja opanowana. Trzymam się twardo i się nie dam. Na lato będziemy laski :)
MamaJowitki
18 kwietnia 2016, 09:15ahh no widzisz to powod byl, ja to bez ciazy sie rozpuchlam ;P