Bez kija nie podchodź :D
Kiepski mam humor od weekendu . Mąż przyjechał do domu - ponieważ , chciał koniecznie odwiedzić kuzyna w szpitalu ( miał poważny wypadek ) . Ale suma sumarum - nie odwiedził . Wytłumaczyłam mężowi że kuzyn ma teraz same pielgrzymi ( DOSŁOWNIE ! - nie ma godzinny spokoju) , uważam że osobie cierpiącej potrzebny jest tylko spokój .
W sobotę miałam ochotę spędzić ten dzień tylko z moimi chłopakami. Ale troszkę potoczyło się inaczej :) -stwierdził że pójdzie z kwiatami i życzeniami dzień wcześniej do mojej i swojej mamy / babci żeby jak to stwierdził " 8 marca być tylko Twój :P " .
I nadszedł Dzień Kobiet :D
I teraz najlepsze :P - Mąż wstał z samego rana i .... :D
Najpierw prysznic - myślę sobie , pewnie złoży życzenia "po".
Potem papierosek - myślę sobie , pewnie po nim do mnie wystartuje :D
Potem kawka / gazetka / / telefonik - NIC .
Po 2,5 godzinie nie wytrzymałam i z uśmiechem na twarzy "Kochanie dziękuję za życzenia - aż się nimi w całości wypchałam " :D I wiecie co ? Gdybym nic nie powiedziała .... to on by o niczym nie pamiętał :D - mój GAPCIO - o mnie zapomniał :P . Pobiegł do pobliskiej kwiaciarni po bukiet tulipanów - komicznie to wyglądało , jakie wyproszone :P .
Przeżyję :D
Ps.Od braciszka też dostałam tulipany a od synka laurka . I to w sumie jedyne osoby co o mnie pamiętały :D
A wieczorem ( wczoraj )?
Ciśnienie mi się podniosło :/
Leżymy sobie a tu nagle zauważam że mój staruszek nie ma obrączki .
Pytam się " Gdzie masz obrączkę ? " .
A on - "Kochanie zgubiłem "
Ja - "Jak to zgubiłeś ? "
On - "Musiałem zgubić w piątek w pracy jak rękawiczki ściągałem "
Ja - " I dopiero teraz mi to mówisz ? "
On - "Nieprawda ! Miałem zamiar Ci powiedzieć "
Ja - " Gdybyś miał zamiar mi powiedzieć to być powiedział już w piątek,ewentualnie w sobotę .... Teraz się tłumaczyć bo zauważyłam brak tej obrączki "
Trochę mnie to wkurzyło .
Nie dlatego że zgubił - bo jednak takie rzeczy mogą się zdarzyć . Ale po co tyle milczał ? Twierdzenie "Miałem Ci powiedzieć " - zawsze mnie rozwala na łopatki i działa jak płachta na byka .
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
PRYWATĘ ODDZIELAM GRUBĄ KRESKĄ - CZAS NA MILSZE RZECZY :D
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Najpierw ważenie - UWAGA - MINUS 0,6 kg - czyli już jest 120,6 kg :D
Zapomniałam rano ( koniecznie na czczo :D ) zrobić foto - dobra kolejnym razem :D
Jestem już o 3 kg lżejsza :D
Cieszę się że moja druga "cyferka" za chwilę uciekanie i będzie 119 :P
Myślę że moja dzisiejsza waga byłaby lepsza - ale zbyt dobrze się "dopieściłam " :/ - za duże porcje oraz zjadłam lody i kawałek ciasta...... wieczorową porą :/ Przyznałam się i czekam na rozgrzeszenie :D
Dziś jest idealny dzień na spacer - już odhaczony :D - 1 godzina.
Na wieczór umówiłam się z koleżanką - ja będę szybko maszerować , ona będzie biegać . Zobaczymy co z tego wyjdzie :P
Mój jadłospis na dziś :
śniadanie - owsianka na mleku 2 %
II śniadanie - 2 kromki chleba orkiszowego z szynką , 1/2 papryki i 1/2 dużego pomidora
obiad - zupa krem ze soczewicy
podwieczorek - mrożony jogurt ( jogurt naturalny bez dodatku cukru zmiksuje z mrożonymi truskawkami , dodam troszkę otrębów i płatków owsianych )
kolacja - omlet z sałatką a'la grecką
A oto "moje dziecko " :D
DZIEŃ 2
DZIEŃ 4
DZIŚ - DZIEŃ 6
Dziękuję za wszystkie komentarze :)
UlaSB
16 marca 2015, 00:12Oj, też bym się wkurzyla na Twoim miejscu przez tę obrączkę, a raczej przez to, że nic nie powiedział... Co do Dnia Kobiet, to mój E nie uznaje, więc musiałam się z tym pogodzić :p Ale i bez tego mnie kocha :-) Gratuluję spadku i czekam na 19! :*
otoja1981
11 marca 2015, 20:18Oj Ci faceci....rozbawilas mnie do lez hihihi a tak powaznie trzymam kciuki za 19-stke!
Fryzja
10 marca 2015, 09:03Są ważniejsze okazje do świętowania niż dzień kobiet ; ) Pytanie do specjalistki - czy z ziaren cieciorki też wyrosną kiełki taką tradycyją metodą?
Monika123kg
10 marca 2015, 09:10Zabiłaś mnie pytaniem :D To jest moja pierwsza przygoda z kiełkami :D
Fryzja
10 marca 2015, 09:12Ok, to ja spróbuję i opublikuję wyniki :)
agaa100
9 marca 2015, 22:12Życzę szybkiego pojawienia się tej "19"-tki :)))
kachna_grubachna
9 marca 2015, 21:20wspieram i ściskam <3
moniq1989
9 marca 2015, 20:54Gratuluję spadku :) A co do męża to ładnie wtopił zapominając i jeszcze ta obrączka...ładne jedzenie :)
Dorota1953
9 marca 2015, 20:25Z tym świętem kobiet, to dobre :) Jeśli chodzi o obrączkę, to myślę, że małżonek bał się Twojej reakcji, a miał nadzieję, że ją może na następny dzień znajdzie :) Gratuluję spadku wagi !!!!!!
angelmisiek
9 marca 2015, 15:57Kielki fajne... W sumie kiedyś robiłam, jednak nie przypadły mi do gustu.Może czas powrócić...
Monika123kg
9 marca 2015, 19:04Ja Ci powiem że do niektórych produktów dojrzewam chyba z wiekiem :D
kingoje82
9 marca 2015, 15:04Piekne kielki? Sa w kielkownicy czy w misce? Ja wlasnie mocze rzezuche jutro Bede siac. Brawa za spadek!
Monika123kg
9 marca 2015, 15:12Kiełkownicy nie posiadam - dałam do miseczki . Stwierdziłam że skoro co roku rzeżucha mi pokaźna wychodzi , to teraz też się uda :D - Tu mam rzodkiewkę i brokuły :)
123czarnula
9 marca 2015, 14:33super ogrodeczek :)
NewShape2017
9 marca 2015, 14:27Ja tez mam zamiar posadzić kiełki Oj tak nie ma bata czasem każda z Nas czasem musi ponarzekać. Buzka
puszysta43
9 marca 2015, 14:21No kochana ogródek masz super :-) i gratuluję spadku,heh te chlopy :-)
PuszystaMamuska
9 marca 2015, 14:07Kochana gratuluje spadku. No i efektów ogrodniczych tez gratuluje :) A co do dnia Kobiet... na szczescie dopiero kolejne swieto za rok...
fiterka
9 marca 2015, 13:47Kochana ,mój mąż poszedł w niedziele na rynek kupił kwatki dla mamy jednej ,drugiej ,dla sasiadki ba nawet po tulipanie od chłopaków dla córki sasiadki kupił ,wrócił , z synami obszedł wszystkie w/w kobiety po czym dumnie usiadł na kanapie i pyta ,,,kawkę pijemy ?'Zapytałam go ,,nie zapomniałeś o czymś?' a on na to ''no tak po kawie masz zgage zapomniałem ,że nie pijesz '; ...Padłam ... dosłownie ...
PuszystaMamuska
9 marca 2015, 14:06hahahaha, usmialam sie.. wybacz....
Monika123kg
9 marca 2015, 14:20Padłam :D
dziubek814
9 marca 2015, 13:38Miejmy nadzieje ze sie nastroje niedługo poprawi..taka ladna pogoda na dworze ze nie wolno sie złości :* milego dnia i więcej pozytywnego nastawienia ;* aaaa i gratuluję spadku :*
Caandyy
9 marca 2015, 13:38Rozgrzeszenia za słodkości udzielam ;) A humor niedługo się poprawi. Miłego dnia ;))